poprzednie wcielenia jak poznać
Warto byłoby, przynajmniej częściowo poznać siebie z tej perspektywy. Książka jest napisana bardzo przystępnym językiem i obfituje w przykłady wzięte z życia i dotyczące konkretnych osób, z którymi autorka pracowała. Całość podzielona jest na trzy części. 1-Jak możesz odkryć swoje wcielenia
#numerologia # kluczwcielenia # portretnumerologiczny. Kolejny film z zakresu numerologii, który zachęcam do obejrzenia. Tym razem poznajemy co to jest klucz wcielenia, jak go obliczyć oraz przedstawiam krótkie charakterystyki poszczególnych wibracji kluczy wcielenia
Jak dla mnie droga żeby poznać swoje poprzednie wcielenia jest w miarę prosta (przynajmniej dla mnie). Jakiś czas temu co noc przed spaniem wyrażałem intencję, że chce poznać jedno ze swoich poprzednich żywotów. Zamykałem oczy, rozluzniałem się i po jakimś czasie obrazy same przychodziły do głowy.
KONTAKT Z JASNOWIDZEM/NEWSLETTER ETC:https://linktube.com/jasnowidzTU MOŻESZ WESPRZEĆ KANAŁ:https://www.paypal.me/eriinternational👉👉👉 Udostępnij to video
👍🏻 Dziękuję za Twoją obecność, a jeśli podoba się Tobie nagranie, proszę o łapkę w górę.🔔 Jeżeli chcesz być na bieżąco z informacją o kolejnych nagraniach
Frau Sucht Mann In Der Schweiz. 1/14 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem NastępneZastanawiałaś się kiedyś, kim byłaś w poprzednim wcieleniu? Okazuje się, że wiele może powiedzieć o tym twoja data urodzenia. Podobno przemierzamy przestrzeń od tysięcy lat. Nasza dusza odradza się, szukając coraz to nowszego ciała, które posłużą jej za schronienie. Chcecie poznać swoją przeszłość? Możecie się naprawdę zaskoczyć. Sprawdź również: Supermoce znaków zodiaku. Jaką masz moc?WIDEO: MiauCzat odcinek 1. Fit Lovers
Moi mili, zapraszam na warsztaty Regresji Wcieleniowej online przez Skype, które odbędą się w sobotę 9 stycznia 2021 w godzinach W czasie warsztatów można dowiedzieć się więcej na temat samej Regresji Wcieleniowej / Hipnozy Regresyjnej oraz można odbyć podróż do swoich poprzednich wcieleń. Plan warsztatów: – sesja Q&A – odpowiedzi na pytania. – podróż do poprzednich wcieleń. – dzielenie się wrażeniami, odpowiedzi na pytania. Ubranie ciepłe, wygodne, nieuciskające. Warsztaty odbywają się w kameralnej grupie do 10 osób. Uwaga! Regresja nie jest dla każdego. Poniżej znajduje się lista przeciwwskazań. Stawienie się na warsztat pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych substancji zmieniających świadomość. Zażywanie na stałe antydepresantów i środków psychotropowych. Jeśli jesteś osobą, która nie ma przeciwwskazań, to i tak proszę pamiętać, że około 10% osób nie może wejść w stan pozwalający na wgląd w poprzednie wcielenia swojej duszy. Jak się przygotować do sesji? Przygotuj sobie najważniejsze pytania dotyczące życia, związków, finansów, rodziny lub innych problemów z jakimi zmagasz się w aktualnym wcieleniu. Może odczuwasz jakieś blokady? Przygotuj sobie takie miejsce na czas warsztatu, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał i będziesz mógł się wygodnie położyć. Ustaw telefon na tryb offline. Wymagania techniczne Komputer, darmowy program Skype, słuchawki z mikrofonem, opcjonalnie maseczka na oczy. Koszt 149 PLN Płatności można wnosić kartą kredytową, paypalem lub przelewem, szczegóły w mailach. Zgłoszenia przyjmuję mailowo. Proszę podać w mailu formę płatności. Tylko wniesienie opłaty jest gwarancją miejsca. Zapraszam! Kontakt Info [at] Tel. +48 608 433 059 Post Views: 2 166
Platon również wierzył w reinkarnację i pisał o tym w co najmniej dwóch swoich dialogach. Ta wiara była obecna także we wczesnych latach chrześcijaństwa. Orygenes, jeden z pierwszych teologów chrześcijańskich, w pełni ją przyjął. Ale Kościół wyeliminował tę teorię w IV wieku. W przeciwieństwie do Platona większość z nas z reguły jednak poprzednich wcieleń nie pamięta – o ile oczywiście takowe były. Głowni badacze życia po życiu, wśród nich chyba ten najbardziej znany na świecie dr Raymond Moody, autor szeregu publikacji na ten temat, nie ma jednak wątpliwości. Moody zainteresował się regresjami z poprzedniego życia, gdy jego przyjaciel, znany psycholog kliniczny, który stosował hipnozę do terapii związanych z wyeliminowaniem uzależnienia od tytoniu lub pozbycia się lęków, powiedział mu, że zaobserwował, że czasami, gdy jego pacjenci byli bardzo zrelaksowani i poprosił ich, aby przypomnieli sobie wydarzenia z dzieciństwa, oni szli dalej i spontanicznie przypominali sobie rzeczy z poprzednich żywotów. Wiele lat pracy Moody'ego, kontaktów z rożnymi ludźmi, którzy przeżyli NDE, zaowocowało hipotezą, że można do swoich poprzednich wcieleń wrócić. Według dr Moody'ego, istnieją trzy rodzaje doświadczeń, które temu służą. Spontaniczne wspomnienia Ludzie czasami spontanicznie mają wspomnienia, które wydają się odnosić do poprzedniego życia. Tego typu wspomnienia mają zarówno dzieci, jak i dorośli. Czasami ludzie, którzy mieli doświadczenia bliskie śmierci, dostrzegają przebłyski swojego przeszłego życia. Jest to coś bardzo rzadkiego w tego typu doświadczeniach, ale zdarzyło się to kilka razy. Natomiast sprawa wspomnień z poprzednich wcieleń u dzieci jest szeroko znana i komentowana w świecie nauki. Doktor Ian Stevenson Przewodniczący Department of Psychiatry na University of Virginia w USA przez lata zajmował się zjawiskiem zwanym pamięcią poprzedniego życia, prowadził również badania dotyczące dzieci, które pamiętały i w sposób wyjątkowo dokładny relacjonowały zdarzenia ze swojego poprzedniego życia. W mediach wciąż pojawiają się nowe informacje dotyczące dzieci, które pamiętają kim były przed swoimi ponownymi narodzinami, gdzie mieszkały, czym się zajmowały, a nawet jak zginęły. I chociaż wielu rodziców uznaje opowieści swoich pociech jako wymysł dziecięcej wyobraźni, to badacze zagadnień związanych z poprzednimi wcieleniami nie są tak sceptyczni. Doktor Ian Stevenson w swojej książce "Dwadzieścia przypadków wskazujących na reinkarnację" przedstawił właśnie takie przypadki. Podczas swojej pracy skupionej przede wszystkim na zagadnieniu reinkarnacji opisał prawie 3 tysiące takich przypadków. Nie twierdzi stanowczo, że przedstawione historie są dowodami na to, że reinkarnacja istnieje, ale daje nam coś tak niewiarygodnego, że skłania do myślenia. Istnieje też teoria, że dziecięce mózgi odbierają na innych falach niż te dorosłych i dlatego mogą słyszeć głosy płynące z innego świata… Tak czy owak, jest wiele niewiarygodnych opowieści, które wprawiają w osłupienie. Ta historia jest chyba najczęściej przytaczana jako dowód na to, że reinkarnacja jest faktem. Opowiada o małym chłopcu, który od dziecka fascynował się lotnictwem. Ale James Linegar myślał wyłącznie o myśliwcach z czasów II wojny światowej. Miał straszne koszmary i rysował nieustająco obrazy zestrzeliwanych samolotów. Powiedział rodzicom, że był pilotem samolotu, który został zestrzelony, a kiedy ci zapytali go, kto zestrzelił jego samolot, spojrzał na nich ze zdziwieniem. Jak to kto? Japończycy – odparł. Jak się okazało znał nawet nazwę swojej jednostki - NATOMA. Faktycznie był tam zestrzelony pilot również o imieniu James. Rodzice zainteresowani tym faktem, zaczęli szukać. Znaleźli nawet zdjęcia pilotów z NATOMA. James potrafił podać nazwisko każdego z nich. Czy więc James było kolejnym wcieleniem pilota o nazwisku James Houston? Odnaleziono żyjącą siostrę zestrzelonego pilota. James pojechał do niej w odwiedziny. Podobno rozpoznawał na zdjęciu wszystkich członków rodziny, znał rożne szczegóły z ich życia. Rodzice zabrali go też w miejsce, gdzie zestrzelono samolot. To był dla chłopca przełomowy i wzruszający moment. Według jego rodziców młody James doznał później „emocjonalnego uwolnienia” i teraz nie ma już obsesji na punkcie myśliwców. Doświadczenia bliskie śmierci - NDE Drugim rodzajem doświadczeń, które dają nam przebłyski minionych żywotów, są doświadczenia bliskie śmierci. Wśród ludzi, z którymi rozmawiał dr Moody, były również i takie przypadki. Najbardziej jednak znaną historią jest relacja amerykańskiego anestezjologia, który napisał na ten temat książkę – pt. „Świadectwo” . Dr Rajiv Parti, hinduski anestezjolog, mieszkający i pracujący w USA, wiódł życie, którego nie jeden mógłby pozazdrościć. Spektakularna kariera, ogromny, piękny dom, luksusowe samochody w garażu i konto pełne pieniędzy. A jednak nie był szczęśliwy. Stracił część majątku na giełdzie, źle układało mu się z synem, którego zmusił do studiowania medycyny, zachorował na raka prostaty. Uzależnił się wtedy od leków przeciwbólowych. Po jednej z operacji doszło do powikłań i Parti trafił po raz kolejny na salę operacyjną. Był rok 2010, przełomowy dla jego całego życia, jak się miało okazać wkrótce. 20 minut po rozpoczęciu zabiegu lekarz znalazł się pod sufitem sali operacyjnej. Obserwował i słuchał pracujących kolegów, był w stanie opowiedzieć potem niewybredny żart anestezjologa. Ale za chwilę Parti poszybował dalej i znalazł się na skraju piekła. Tam spotkał swojego zmarłego ojca, z którym nie miał za życia dobrych stosunków. Jednak rozmowa z ojcem wyjaśniła wiele spraw Rajiviemu i spojrzał na ojca już w zupełnie inny sposób. Parti spotkał też swoje poprzednie wcielenia, które uświadomiły mu, dlaczego w obecnym życiu popełnił szereg błędów.. Potem Parti spotkał swoich aniołów stróżów, którzy zaprowadzili go do światła jaśniejszego niż tysiąc słońc i Parti domyślił się, że jest to sam Bóg. Aniołowie – Rafael i Michał zakomunikowali lekarzowi, że jest przed nim misja. Ma rzucić dotychczasowa pracę i pomóc ludziom w walce z chorobami duszy, tymi samymi, które dręczyły lekarza. Tak zresztą zrobił, zmieniając swoje dotychczasowe życie. Regresje Przeszłego Życia O regresjach hipnotycznych istnieje powszechne przekonanie, że hipnoza jest czymś magicznym lub tajemniczym i że hipnotyzer ma ukrytą władzę nad ludźmi. To nie jest prawda. Dr Moody stosował hipnozę w swoich praktykach psychiatrycznych, stwierdził, że praktycznie niemożliwe jest zahipnotyzowanie kogoś wbrew jego woli. Hipnotyzer nie ma magicznej mocy i jest jedynie instruktorem, który prowadzi tych, którzy chcą wejść w hipnotyczny trans. Jednym z głównych badaczy RPŻ jest psychiatra Brian Weiss, były dyrektor szpitala Mount Sinai w Nowym Jorku, a obecnie honorowy przewodniczący Wydziału Psychiatrii. Jak zapewnia Weiss, choć był bardzo zainteresowany rozwiązywaniem problemów psychicznych swoich pacjentów, nigdy nie zajmował się takimi tematami jak reinkarnacja. Podczas swoich sesji często stosował hipnozę regresywną, powszechne narzędzie w psychoterapii do odblokowania traum i emocji z dzieciństwa i młodości. Podczas jednej z sesji, pacjent, który był pod wpływem hipnotycznej sugestii, zaczął przypominać sobie historię z innego czasu, z czegoś, co wydawało się innym życiem. Brian Weiss był tym bardzo zaskoczony, ale kontynuował badanie pacjenta, który szczegółowo opisał poprzednie życie. Objawy pacjenta zaczęły ustępować, co nie zdarzyło się przy stosowaniu konwencjonalnej psychoterapii, dlatego dr Weiss zaczął pogłębiać ten rodzaj interwencji u nowych pacjentów, uzyskując bardzo zachęcające wyniki w zakresie poprawy sytuacji emocjonalnej pacjentów i ich rozwoju życiowego. W wyniku wieloletniej psychoterapii Weiss usystematyzował proces, który należy realizować, aby psychoterapeuci mogli rozwijać RPŻ ze swoimi klientami. Opublikował liczne książki o swoich doświadczeniach, wśród których są „Wiele żyć, wielu nauczycieli” i „ Orędzia mędrców ”, obie stały się bestsellerami na całym świecie. Dzięki swoim pacjentom Brian Weiss mógł zagłębić się w funkcjonowanie świata duchowego, proces reinkarnacji i podstawy życia fizycznego. Moody podkreśla też, że nie da się wejść w trans, dopóki nie zdecyduje się, że właśnie tego się chce, i każda hipnoza staje się autohipnozą. Hipnotyzer jest tylko instruktorem, osobą, przez którą przechodzisz, aby wejść w hipnotyczny trans. W transie hipnotycznym nie można też zostać zmuszonym do robienia czegokolwiek, czego nie zrobiłbyś na jawie. Większość zahipnotyzowanych osób doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co dzieje się wokół nich w pomieszczeniu, chyba że zaakceptowali sugestię, że nie będą zwracać uwagi na otoczenie. Autohipnoza W pewnym sensie hipnoza jest stanem podwyższonej świadomości wewnętrznych uczuć i procesów. I jeśli nie ma w okolicy terapeutów stosujących hipnozę, tak naprawdę można samemu spróbować wprowadzić się taki stan. Oto jedna z polecanych technik, opracowana na podstawie zaleceń niemieckiego psychiatry Johannes Heinricha Schultza, opublikowanych po raz pierwszy w 1932 roku: Usiądź w pozycji medytacyjnej i zeskanuj ciało „moja prawa ręka jest ciężka” „moje ręce i nogi są ciężkie i ciepłe” (powtórz 3 lub więcej razy) „bicie mojego serca jest spokojne i regularne” (powtórz 3 razy) „mój splot słoneczny jest ciepły” (powtórz 3 razy) „moje czoło jest spokojne” „moja szyja i ramiona są ciężkie” (powtórz 3 razy) „jestem spokojny” (powtórz 3 razy) Po zakończeniu praktyki dobrym pomysłem jest świadome wychodzenie z transu, aby uniknąć nieumyślnego materializowania się myśli. Aby z niego wyjść, wystarczy powiedzieć „ramiona są mocne” i energicznie poruszać rękami, ,„oddychaj głęboko” i oddychać głęboko, „otwórz oczy” i otworzyć oczy. Dość często w „trans” wchodzimy licząc do dziesięciu, a wychodzimy licząc wstecz od dziesięciu. To kolejna praktyka zaczerpnięta z progresywnej relaksacji. Kiedy wiemy, że nam się udało? Moody podpowiada: Poczucie odprężenia, które jest tak głębokie, że nie masz ochoty podejmować żadnego wysiłku. Masz uczucie ciężkości, szczególnie rąk i nóg. Masz uczucie drętwienia, mrowienia lub otępienia stóp lub dłoni. Masz poczucie spokoju. Masz poczucie oderwania się od otoczenia w taki sposób, że otoczenie wydaje się dość odległe. Moody poleca przy autohipnozie, aby zacząć od jasnego sformułowania pytań, zanim wejdzie się w trans hipnotyczny. Na przykład można zadać sobie pytanie: „Dlaczego mam takie trudności w kontaktach osobistych?” Albo można się zastanawiać: „Dlaczego mam klaustrofobię?” Pytania muszą być proste i jasne. Po co nam powrót do poprzednich wcieleń? Być może wiele osób będzie chciało zaspokoić wyłącznie swoją ciekawość. Jednak lata badań nad regresją pokazały, że takie praktyki pozwalają ludziom uwolnić się od traum czy poznać przyczynę wielu fobii lub dręczących ich myśli. Pozwalają na uleczenie. Moody mówi wyraźnie, że zanim podejmiemy próbę regresji poprzedniego życia, ważne jest, aby zagłębić się w siebie i znaleźć powody, dla których chcemy zbadać swoje przeszłe wcielenia. Dlaczego chcę to zrobić? Co chcę z tego mieć? Jego zdaniem, najlepiej, aby były to próby zrozumienia samego siebie, ponieważ mogą być świetnymi narzędziami do zrozumienia, dlaczego masz fobie, a nawet problemy z charakterem. Magdalena Gorostiza Korzystałam min. z:
Tak!Też mi się tak wydaje. Nie jestem jednak pewna. Kilka miesięcy temu miałam taką sytuację, że przez 2 tygodnie śnił mi się ciągle ten sam sen… Siedziałam na pomoście, a pode mną było jezioro. Woda była brudna, prawie czarna. Na brzegu jeziora była czarnobrązowa trawa. Wyglądała na spaloną. Było też drzewo. Kora była brązowoszara, a liście czerwone. Była noc, a na niebie było dużo gwiazd i pełnia księżyca. Siedzę tam długo, a potem się budzę. Często mam też deja vu, fascynują mnie opowieści o dzieciach pamiętających poprzednie wcielenia. Wczoraj byłam z rodzicami i wujkiem na tak zwanej ,,górce śmieciówce". Mieliśmy pochodnie (były jakieś słowiańskie walentynki czy coś takiego, a te pochodnie to tradycja), a ja czułam, że je już widziałam. Moje serce biło bardzo szybko. W nocy czuję się inaczej, niż za dnia. Często siadam w oknie i patrzę w ciemne niebo. Mam też bardzo dużo wymyślonych przyjaciół, jednak nie mam prawdziwych. Mam dużo marzeń, a największe to wycieczka na Hawaje. Nie lubię tego życia, chcę doświadczać więcej przygód, a mniej rutyny.
Czym jest regresja wcieleniowa? Dla wielu ludzi tylko przygodą, dla innych zaspokojeniem ciekawości. Mogą poznać swoje poprzednie życie, zobaczyć, czego dokonali, jak wyglądały ich relacje. Niektórzy, zaskoczeni tym, jak bardzo ich poprzednie wcielenia przypominają obecne życie, dopiero w tym momencie zaczynają zadawać istotne pytania. Data dodania: 2012-11-09 Wyświetleń: 2917 Przedrukowań: 0 Głosy dodatnie: 5 Głosy ujemne: 0 WIEDZA Licencja: Creative Commons Czy to możliwe, że ciągle przerabiam tę samą karmiczną lekcję? Naprawdę muszę jedynie nauczyć się tego, czego nie zdołałem wtedy? Czyżby życie było aż tak proste? Cóż… I tak, i nie… Rzeczywiście, mechanizm jest prosty. Mamy długi karmiczne do spłacenia. Tak naprawdę nie trzeba regresji wcieleniowej, aby zorientować się, jakie. Wystarczy przyjrzeć się swoim obecnym problemom. Brak pieniędzy, pracy, poczucia bezpieczeństwa lub satysfakcji z życia… Kłopoty w rodzinie, małżeństwie, związku, relacjach z ludźmi… Choroby, straty, traumatyczne doświadczenia – można by długo wymieniać. Gdy cofniemy się do poprzedniego życia, okazuje się, że nasze karmiczne winy dotyczą tych obszarów, z którymi teraz nie możemy sobie poradzić. Kiedyś za naszą przyczyną ktoś stracił dorobek życia, a czasami i życie. Ktoś się bał lub chorował, kogoś zawiedliśmy, oszukaliśmy, nie kochaliśmy. Zmarnowaliśmy majątek, talenty, nie zrobiliśmy nic dobrego dla świata i ludzi. Jednym słowem, doświadczamy teraz tego, co niegdyś ludzie z naszego powodu. Na tym polegają karmiczne lekcje. Nikt nas nie krzywdzi, los się na nas nie uwziął, wszystko jest w porządku. Spłacamy karmiczne długi. Jak już wspomniałam, mechanizm jest prosty i jest to łatwiejsza część karmicznej lekcji. Trudniej jest zmienić życie tak, aby nie doświadczać już negatywnych zdarzeń i emocji. Po pierwsze, trzeba uwierzyć, że to tak właśnie działa. Tu na przeszkodzie stoi racjonalny umysł – rozum, który wmawia nam, że to, czego nie można dotknąć, zmierzyć, fizycznie udowodnić, nie istnieje. Elias Canetti napisał „Rozpieramy się na naszym rozumie niczym skąpcy na swoich pieniądzach. Rozum, tak jak my go rozumiemy, jest nieporozumieniem”. Zgadzam się z opinią, że wiara jest łaską. Trzeba dużej determinacji i jednocześnie pokory, aby o tę łaskę poprosić. Tym, co najsilniej nas determinuje, są trudne, traumatyczne przeżycia, np. ciężka choroba lub śmierć bliskiej osoby. Często to dzięki nim jesteśmy w stanie odrzucić stare przekonania, otworzyć się na rzeczy nowe i dzięki nim zmienić życie. Kiedyś sama stanęłam przed takim dylematem. Trwać przy wartościach, które mnie ukształtowały, zbudowały moje życie i tożsamość? Zdać się na naukę i medycynę, a jednocześnie pogodzić z tym, co nieuniknione? A może zaryzykować? Odrzucić przekonania, które owszem, uformowały moje życie, ale się nie sprawdziły, i spróbować czegoś nowego. Dla mnie wybór był prosty – chciałam żyć, więc musiałam znaleźć coś, na czym będę mogła się oprzeć. Pierwsza regresja wcieleniowa była dla mnie początkiem duchowej podróży. To trochę tak, jakby się odkryło zupełnie nowe drzwi w mieszkaniu, o którym myślałeś, że bardzo dobrze je znasz. Zaczynasz urządzać nowe pomieszczenie od początku, po swojemu, z pełną świadomością, że nikt nie może tu nic wstawić. To twój pokój i ty decydujesz, jak będzie wyglądał. To jedna z najważniejszych lekcji, jakie wynoszą moi klienci po odbyciu Niehipnotycznej Regresji Wcieleniowej. Uświadamiają sobie, że nikt nie może ich unieszczęśliwić ani uszczęśliwić, bo nikt nie ma wpływu na ich życie, tylko oni sami. Znając swoje związki karmiczne, łatwiej jest też ułożyć relacje z bliskimi osobami czy innymi ludźmi pojawiającymi się na naszej drodze. I kolejna rzecz, najtrudniejsza: nie ma śmierci. Ta lekcja wymaga dłuższej pracy, gdyż lęk przed śmiercią jest najsilniejszym, egzystencjalnym lękiem człowieka. Ukryty głęboko, wpływa wprost lub pośrednio na wszystkie nasze działania, decyzje, wybory, których dokonujemy w życiu. Jak to z każdą podróżą bywa – żadna nie jest taka sama. Niehipnotyczna Regresja Wcieleniowa, twoja osobista duchowa podróż, także będzie jedyna i niepowtarzalna. Podobnie jak ty. Licencja: Creative Commons
poprzednie wcielenia jak poznać