co jeść gdy chce się słodkiego

Aby dostarczyć odpowiedniej ilości błonnika pokarmowego (20 gramów dziennie) możesz zjeść dwie porcje owoców, dwie porcje warzyw, ryż, pieczywo lub makaron pszeniczny. 4. Pij zieloną herbatę. Zielona herbata posiada wiele zdrowotnych właściwości, które pomogą Ci zniwelować uczucia ciągłego głodu, a dodatkowo pomaga w Łaknienie jedzenia słodyczy jest to typowy nałóg. Chęć zjedzenia czegoś słodkiego czasami przeradza się w bardzo silne uzależnienie. Uzależnienie to objawia się tym, że bardzo często jemy słodycze a szczególnie w dużej ilości. Gdy zrobi się od nich krótką przerwę, to nasze łaknienie jest ogromne i zaczyna się robić plany co się kupi słodkiego do Etap przyzwyczajania skończy się, kiedy nie będziesz musiał jeść co kilka godzin, a organizm przejdzie na spalanie tłuszczów. Gdy twoje ciało się przystosuje, możesz spożywać trochę mniej tłuszczu przy każdym posiłku i pozwolić swojemu organizmowi spalić trochę zapasów, które przechowuje w postaci tkanki tłuszczowej. pistacje i orzechy nerkowca. Inne. miód, syrop glukozowo-fruktozowy i syrop z agawy, słodziki (mannitol, sorbitol, ksylitol) Pozycje od 1 do 7 z 7 łącznie. Poprzednia Następna. Bardzo istotne jest, aby dokładnie sprawdzać skład kupowanych produktów. Bardzo często są one zasobne w substancje nasilające objawy SIBO, takie jak Karmienie 2-latka potrafi być prawdziwym wyzwaniem. Teoretycznie 2-letnie dziecko powinno już spożywać normalne posiłki, ale w praktyce przy rodzinnym stole potrafią się rozgrywać prawdziwe dramaty: rzucanie i plucie jedzeniem, odmowa spożywania ulubionych dań, zmienne gusta kulinarne (przed chwilą chciało serek, ale teraz już jednak nie chce), jedzenie posiłku przeciągające Frau Sucht Mann In Der Schweiz. W dbaniu o sylwetkę największym przeciwnikiem jest brak silnej woli. Choć ten brak samozaparcia bardzo często lubimy sobie czymś tłumaczyć. Moja znajoma nie chodzi na siłownię bo twierdzi, że nie ma butów. Przyjaciółka babci zjada to co ugotuje dla swojego męża górnika tłumacząc, że nie ma czasu gotować dwóch różnych obiadów. Ja uwielbiam sobie podjadać słodycze stosując wymówkę, że akurat sobota/piątek, bo jakieś święto, bo jestem w rozpaczy i tylko to mnie uratuje. Prawda jest taka, że brak motywacji możemy usprawiedliwić wszystkim ale chyba nie o to chodzi. I tak najgorzej się człowiek ze sobą czuje, gdy cały dzień się pilnował, ćwiczył i pił dużo wody a na wieczór nawpierdzielał jak oszalały. Cóż, zdarza się wszystkim. Dieta to nie bitwa więc nie musimy opracowywać strategii wojennej. Jednak w przypadku kolejnej wieczornej napaści podjadania można sprytnie uniknąć nadprogramowych kalorii. Jak ? Wieczorna ochota na COŚ nie bierze się stąd, że jesteśmy głodni, poza tym zwykle dopada tuż po kolacji, która miała być ostatnim posiłkiem. Po prostu chcemy zająć czymś umysł i ręce, tak z nudów. Pomyślałyśmy więc, że dobrze jest przygotować sobie coś co ciekawie wygląda ale nie tuczy. Picie samej wody mineralnej jest nudne, jednak dodając do niej kolorowe cytrusy, mrożone owoce, liście melisy. mięty, kruszony lód albo kieliszek owocowego soku tworzymy bezalkoholowego drinka. Jest to również bardzo fajne rozwiązanie podczas imprezy, gdy chcesz uniknąć wypijania alkoholu bez konieczności tłumaczenia się DLACZEGO NIE PIJESZ? Wydawałoby się, ze pomysł na `oszukiwanie` jest banalny i oczywisty, jednak w praktyce okazuje się, że to wcale nie takie głupie. Dlatego przygotowałyśmy dla Was kilka inspiracji, które być może wykorzystacie dziś wieczorem (; JESIENNY GŁÓD Zaczyna się jesień, czyli pora roku niekoniecznie sprzyjająca dbaniu o formę. Za oknem zimno, szaro już o szesnastej, budzisz się rano a tu nadal noc. W jesienne sobotnie wieczory mam ochotę jeść w miłym towarzystwie, oglądać w domu film (oczywiście jedząc) i iść do kina, żeby zjeść popcorn karmelowy. Cofając się pamięcią przypominam sobie, że okres mojego najgorszego zapuszczenia się przypada na październik i mroczny listopad. Bo grudzień to już gwóźdź do trumny. Postanowiłam sobie, że w tym roku będzie inaczej, dlatego zamiast pudełka ptasiego mleczka planuję wypijać herbatę z owocami. Herbata z owocami, czyli coś dla oczu i podniebienia. Można nią uraczyć zarówno siebie jak i gości. Wystarczy dorzucić kilka plasterków pomarańczy i jabłka, parę lasek cynamonu, gwiazdkę anyżową i parę pistacji. Świetnie pachnie, jeszcze lepiej wygląda. No i nie ma kalorii ;) KOKTAJL DIETETYCZNY Nie ma to jak koktajl ze śmietany, pysznych świeżych truskawek z miodem albo cukrem. Jednak o tej porze roku ciężko o truskawki a dbając o figurę lepiej odpuścić sobie śmietanę. Stąd nasza dzisiejsza propozycja na lekki koktajl truskawkowy. Idealny między posiłkami albo wtedy, gdy jesteś już po posiłku i przychodzi ochota na coś słodkiego. Szklankę coli miksujemy blenderem z mrożonymi truskawkami i pięcioma łyżkami jogurtu bez cukru. Gotowe (; ps. TAK WIEMY, cola zero jest niezdrowa. Ale cóż, pijemy ją. Nadal żyjemy. Nie możesz zmylić równania Spożycie kontra Wydajność1. Dodaj aktywność fizyczną2. Zamień cukier3. Zamień tłuste produkty spożywcze4. Nie zapominaj o białku5. Podziel swoje porcje6. Wybieraj mniej kaloryczne desery7. Przygotuj z wyprzedzeniem pojedyncze porcjeCo z tego wynieść? Ochota na „coś dobrego” czasami dopada każdego. U niektórych pojawia się niespodziewanie raz na jakiś czas, u innych pojawia się prawie z doskonałą regularnością po popołudniowej kawie. Możesz na przykład starać się ją odgonić warzywami, ale jakimś cudem wszyscy wiemy, że to nie zadziała i że ogórek po prostu nie jest i nigdy nie będzie tortem czekoladowym. Obojętnie czy ochotę na coś słodkiego masz regularnie, czy okazjonalnie, dobrze jest wiedzieć, że nie musisz martwić się o jedzenie słodyczy. Czy wiesz, że możesz sobie dogodzić małym co nieco każdego dnia i że może to nie mieć swojego odbicia w twojej wadze? Więc nie musisz nawet rezygnować ze słodyczy, redukując wagę, po prostu musisz być mądry w tej kwestii. W związku z tym w dzisiejszym artykule przedstawimy ci kilka wskazówek, jak możesz jeść słodycze i nie przybierać na wadze. Nie możesz zmylić równania Spożycie kontra Wydajność Obojętnie jak bardzo będziesz się starać, nie jesteś w stanie zmienić praw fizyki. Więc zasadą zawsze będzie, że jeśli przyjmujesz więcej energii (kalorii), niż zużywasz, przytyjesz. Jeśli z drugiej strony przyswajasz mniej energii, niż zużywasz, stracisz na wadze. Jedynym sposobem na zachowanie swojej wagi jest zachowanie zbilansowanego spożycia kalorycznego, co oznacza, że musisz przyswajać tyle samo energii, ile zużywasz. Na spożycie i wydajność same w sobie wiele czynników ma wpływ, a wspominana ochota na coś słodkiego może do pewnego stopnia wpłynąć na to, ile energii otrzymasz. [1] W kwestii tego, jak obliczać spożycie kaloryczne ten artykuł powie ci więcej, Jak obliczać woje spożycie energii i makroelementów dla utraty wagi lub zwiększenia masy mięśniowej? Jak określić, ile kalorii powinieneś spożywać? Najprostszym sposobem jest wpisanie swoich danych do kalkulatora, który oblicza przybliżone zalecane spożycie kalorii i indywidualne makroelementy, których powinieneś się trzymać w celu osiągnięcia swojego planu. Pamiętaj, że te wartości są tylko wskazówką. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dane spożycie. W związku z tym musisz je monitorować i dostosowywać, jeśli to konieczne, aby stopniowo przybliżać się do swojego celu. Ile energii i makroskładników potrzebujesz? Wyjaśnienie: Podnoszenie ciężarów na siłowni, trening obwodowy na siłowni, crossfit, trening siłowy, street workout Hokej, piłka nożna, siatkówka, koszykówka, unihokej, futsal, tenis, squash, tenis stołowy TRX, trening obwodowy, pompa ciała, aerobik i inne zajęcia prowadzone przez instruktora Bieganie, pływanie, jazda na rowerze, wioślarstwo Wyjaśnienie: Uprawiam sporty siłowe Podnoszenie ciężarów na siłowni, trening obwodowy na siłowni, crossfit, trening siłowy, street workout Uprawiam sporty zespołowe. Hokej, piłka nożna, siatkówka, koszykówka, unihokej, futsal, tenis, squash, tenis stołowy Prowadzę wymagające szkolenia grupowe TRX, trening obwodowy, body pump, aerobik i inne zajęcia prowadzone przez instruktora Uprawiam sport wytrzymałościowy. Bieganie, pływanie, jazda na rowerze, wioślarstwo To, jak tego typu spożycie energetyczne może wyglądać, przedstawimy ci na podstawie przykładu przeciętnego mężczyzny i kobiety: Przeciętna kobieta (Ema) ma 170 cm wysokości i waży 65 kg. Rekomendowane spożycie dla zachowania wagi w przypadku jeśli nie uprawia ona żadnego sportu, ani się nie rusza fizycznie: 2040 kcal/dzień, węglowodany: 304g, białko: 78g, tłuszcze: mężczyzna (Michal) ma 180 cm wzrostu i waży 80 kg: Rekomendowane spożycie dla zachowania wagi, jeśli nie uprawia on żadnego sportu ani nie rusza się fizycznie: 2344 kcal/dzień, węglowodany: 343g, białko: 96g, tłuszcze: 65g. Jeśli policzymy, że śniadanie będzie odpowiadało mniej więcej za 20%, lunch za 35%, a kolacja za 30% dziennego spożycia, pozostanie nam mniej więcej 15% całkowitego dziennego spożycia, w którego miejsce Michal i Emma mogliby zmieścić deser. To by oznaczało 306 kcal na deser dla Emmy i 351 kcal dla Michaela. W teorii każde z nich byłoby w stanie zjeść mniej więcej 60-70g czekolady zamiast popołudniowej przekąski, co nie miałoby swojego odbicia w ich wadze. Problemem jest jednak, że czekolada nie zaspokaja głodu na długi czas. [7] Wskutek tego mogą oni sięgnąć po kolejną przekąskę, aby opóźnić głód, jednocześnie zwiększając swoje spożycie i przybierając na wadze w dłuższej perspektywie czasu. Sposób funkcjonowania naszego organizmu to coś, z czym trzeba się liczyć. To zdecydowanie nie oznacza, że nie możesz jeść. Zainspiruj się naszymi 7 wskazówkami, aby dowiedzieć się, jak dogadzać sobie mądrze, bez konieczności zmniejszania swojego spożycia na resztę dnia. Ponadto nie musisz martwić się zwiększeniem twojej wagi i procentowego udziału tkanki tłuszczowej. 1. Dodaj aktywność fizyczną Jak wspominaliśmy powyżej, równowaga kaloryczna ma zastosowanie bez względu na okoliczności. Ale ten los jest w twoich rękach, ponieważ w praktyce oznacza to, że jeśli dodasz ruch i spalisz więcej kalorii, nie będziesz musieć się martwić o przybieranie na wadze od jedzenia słodyczy. I nie ma konieczności od razu iść na zajęcia z intensywnego crossfitu. Co myślisz o pójściu na ciasto, robiąc sobie dłuższy spacer i obierając kawiarnię bądź piekarnię za cel? Zobaczysz, że sprawi ci to jeszcze większą przyjemność. Jednakże jeśli nie jesteś fanem długich spacerów, możesz spalić kalorie innymi sportami lub codziennymi aktywnościami. [1] Ile kalorii spalamy przy pomocny różnorodnych aktywności? [6] AktywnośćIle spala 65-kilogramowa kobieta na godzinęIle spala 80-kilogramowy mężczyzna na godzinęSprzątanie domu 214 kcal264 kcalLekkie prace w ogrodzie 195 kcal240 kcalChodzenie ( km/h) po płaskie powierzchni338 kcal416 kcalBieganie 10 km/h637 kcal784 kcalSkakanie na skakance715 kcal880 kcalPajacyki520 kcal640 kcalBitwa na śnieżki400 kcal505 kcalOdśnieżanie570 kcal750 kcal Wartość kaloryczna przeciętnego deseru plasuje się gdzieś pomiędzy 200-1000 kcal w zależności od rozmiaru i składu. Jednakże jeśli dogodzisz sobie tortem ponad twoje spożycie kaloryczne, powinieneś pójść do kawiarni, odśnieżyć wieczorem lub posprzątać mieszkanie, spalając nadmierne kalorie bez problemu i nawet tracąc na wadze, jednocześnie jedzą to, co się lubi. 2. Zamień cukier Jeśli jesteś fanem domowej roboty deserów masz przewagę jeśli chodzi o kontrolowanie użytych nieprzetworzonych składników i ostatecznej wartości kalorycznej. Słodycze takie jak słodkie bułeczki, ciasta lub babeczki są ogólnie charakteryzowane przez wysoką zawartość węglowodanów, szczególnie prostych w formie cukrów, oraz tłuszczy. W związku z tym nie jest złym pomysłem zamienienie przynajmniej częściowo tych składników ich odpowiedniejszymi alternatywami. Możesz na przykład wypróbować syropu z cykorii, który ma mniejszą zawartość cukru, ale i również większą proporcję rozpuszczalnego błonnika. Substancje słodzące mogą być porównywane do cukru, ale nie powinieneś z nimi przesadzać, jako iż nadmierne spożycie błonnika może wywołać niestrawność. [2] Substancje słodzące również świetnie ci się przysłużą, mogąc rzetelnie zastąpić cukier w deserach. Możesz na przykład wypróbować erytrytolu, stewii czy ksylitolu. Nie musisz martwić się o te słodziki. Normalnie masz z nimi do czynienia, ponieważ występują one w owocach lub w samej roślinie stewii. 100g cukru ma 399 kcal 100g syropu z cykorii ma 155 kcal, 5g cukru i 71g błonnika100 g ksylitolu ma 247 kcal i 30g cukru100g erytrytolu ma 0 kcal100g stewii ma 0 kcal Jak widzisz wartość kaloryczna cukru i innych substancji słodzących znacząco się różni. Jeśli boisz się używać wyłącznie erytrytolu lub stewii podczas pieczenia, możesz na przykład spróbować zamienić nimi połowę cukru. Nie będzie to miało znaczącego wpływu na smak, ale twoja figura po czasie może pokazać nadmierne spożywanie cukru. Te produkty mogą Cię zainteresować: 3. Zamień tłuste produkty spożywcze Kolejnym składnikiem, bez którego nie istnieje prawie żaden deser, jest tłuszcz. I nic dziwnego. Powiedzenie mówi: „Gdzie jest tłuszcz, tam jest smak”. Mimo że tłuszcz jest nośnikiem smaku, ponownie zamienienie go nie jest czymś złym chociaż częściowo na mniej kaloryczną alternatywę. Na przykład jeśli masz 100 g masła w oryginalnym przepisie, zamień minimum połowę na jedną z tych opcji. Jeśli całkowicie pominiesz masło, mogłoby to zmienić smak lub konsystencję. Możesz na przykład użyć awokado, przecieru jabłkowego, rozgniecionego banana, jogurtu greckiego lub puree z dyni jako substytutu. [3] 100g masła ma mniej więcej 748 kcal100 g avokáda má přibližně 160 kcal100g przecieru jabłkowego ma mniej więcej 55 kcal100g banana ma mniej więcej 94 kcal100g jogurtu greckiego (5 % tłuszczu) ma mniej więcej 95 kcal100g puree z dynii ma mniej więcej 50 kcal Jeśli użyjesz na przykład banana podczas przygotowywania deseru, pamiętaj, że zawiera on trochę cukru. Więc nie musisz tak bardzo słodzić ostatecznego dania, ponieważ w dalszym ciągu będzie miało ono doskonały smak. W taki sam sposób możesz zamienić pozostałe tłuste składniki w deserach, takie jak mascarpone lub śmietanę. W przypadku tych możesz na przykład użyć ricotty lub serka wiejskiego, świetnie ci się przysłużą. 100ml śmietanki 30% ma mniej więcej 291 kcal100g kwaśnej śmietany ma mniej więcej 172 kcal100g mascarpone ma mniej więcej 386 kcal100g wysoko kalorycznego serka wiejskiego ma mniej więcej 141 kcal100g niskokalorycznego serka wiejskiego ma mniej więcej 68 kcal100g ricotty ma mniej więcej 140 kcal To, jak zamienisz tłuste produkty spożywcze, zależy od ciebie. Oprócz tego jeśli osłodzisz je niskokalorycznym słodzikiem, otrzymasz zdrowy deser, który może zawierać połowę kalorii co oryginał. Możesz się rozkoszować słodkim smakiem ze spokojnym sercem i nie musząc martwić się o swoją figurę. 4. Nie zapominaj o białku Białko jest makroelementem, który jest często obecny w najmniejszej ilości w deserach. Jest to jednak bardzo przykre, ponieważ ma ono największy efekt termiczny – mniej więcej 20-30%. Jest to energia, którą nasz organizm musi zużyć, żeby przetworzyć makroelement. Ze 100 kcal tylko około 70-80 kcal jest przyswajane przez nasz organizm w zależności od rodzaju otrzymanego białka. Dla porównania efekt termiczny węglowodanów to około 5-10%, a tłuszczy 0-3%. [4] Jeśli twój deser zawiera więcej białka, z łatwością może zostać on uznany za zbilansowaną przekąskę, którą możesz się cieszyć właściwie każdego dnia. A jak możesz przemycić białko do deserów? Pierwszą opcją jest zamienienie części mąki na białko, co zmniejsza zawartość węglowodanów i zwiększa zawartość białka. Jednakże nie staraj się wyeliminować mąki z deseru całkowicie, mogłoby to negatywnie wpłynąć na konsystencję. Optymalne byłoby zamienienie około jednej czwartej mąki na białko. Możesz również dodać białko do deserów na inne sposoby, takie jak używanie mąki kokosowej lub roślin strączkowych. Jeśli nie bierzesz udziału w procesie przygotowywania deseru i w dalszym ciągu chciałbyś się nim cieszyć i jednocześnie dostarczyć wszystkie makroelementy organizmowi, tym razem zrób to odrobinę inaczej. Zamiast jeść cały deser, postaraj się zjeść tylko połowę i dodaj do niego na przykład skyr. Zobacz, jak ta zmiana wpływa na ostateczną proporcję makroelementów/kalorii: 100g czekoladowej muffinki ma mniej więcej 406 kcal, 5g białka, 50g węglowodanów i 20g tłuszczu50g czekoladowej muffinki ze 100g cukru ma mniej więcej 265 kcal, 14g białka, 28g węglowodanów, 10g tłuszczu Jak widzisz, nie musisz sobie nawet odmawiać kalorycznych dobroci i w dalszym ciągu możesz z nich zrobić przyzwoicie zbilansowany deser. Musisz po prostu pomyśleć o ilości i uzupełnić niezbędne białko. 5. Podziel swoje porcje Jeśli idziesz do kawiarni ze swoimi znajomymi, jasne jest, że nie masz kontroli nad składem deserów. Nawet wtedy nie musisz sobie odmawiać. Na przykład jeśli chcesz prawdziwy sernik, tiramisu lub tort Sachera, nie ma problemu dogodzić sobie od czasu do czasu bez próbowania zdrowszej i lżejszej wersji. Ale pamiętaj, że nawet w kawiarni nie musisz jeść całego kawałka ciasta za wszelką cenę. Co myślisz o podzieleniu się z kimś. Jestem pewien, że znajomy byłby bardzo szczęśliwy, również mogąc dogodzić sobie deserem, a jeśli każdy z was zje połowę, oboje zaoszczędzicie kalorii. Możesz wynieść ten rodzaj dzielenia do kolejnego ekstremum poprzez poproszenie swojej dziewczyny lub chłopaka, żeby zamówili deser i posmakować go. Pierwszy gryz jest zawsze najlepszy. Jednakże możesz nie być najpopularniejszy, stosując tę metodę. Nie każdy lub dzielić się swoim deserem. [5] Jeśli nie masz z kim się podzielić i w dalszym ciągu nie chcesz zjadać całego kawałka ciasta, podziel go na pół na talerzu, zjedz tylko jedną połowę i poproś, aby drugą połowę zapakowali ci na wynos. Jeśli jesteś przyzwyczajony, że codziennie jesz coś słodkiego do kawy, możesz zjeść resztę ciasta kolejnego dnia, oszczędzając kalorie, zamiast zjadać kolejne łakocie w domu. 6. Wybieraj mniej kaloryczne desery Możesz być zaskoczony, dowiadując się, że różne desery mają różnorodną wartość kaloryczną i że czasami różnią się one nawet setkami kalorii. Ale skąd wiedzieć, który deser dodaje najmniej energii do naszego dziennego spożycia? Na początek postaraj się oszacować, które desery są najlżejsze na podstawie wagi. Niektóre firmy nawet piszą wagę w gramach na słodyczach, dzięki czemu zadanie jest prostsze. Ale możesz określić prawdopodobnie po jednym spojrzeniu, że makaronik jest mniejszy i lżejszy, niż tort czekoladowy. Więc spróbuj wybierać desery, które ważą „najmniej”. Jednakże skład również jest ważny. Kiedy chodzi o pieczone łakocie, postaraj się wybierać te, które mają bazę z biszkoptu. Mniej tłuszczu (czasami nawet go nie ma) i więcej węglowodanów jest używane do ich przygotowania. A skoro jeden gram węglowodanów ma 4 kcal, a jeden gram tłuszczu ma 9 kcal, brakujący tłuszcz będzie miał pozytywne odbicie w ostatecznej wartości kalorycznej. To, co się liczy, to nie tylko korpus, ale i również co jest w nim. Dobrym wyborem mogą być różnorodne polewy z serka kremowego, owoce lub żelatyna. Bardziej kaloryczne są desery bazujące na maśle, tłustej śmietance oraz słodzonym mleku skondensowanym. Jeśli nie jesteś pewien, z czego składają się pojedyncze dobrocie, nie bój się zapytać. Doradcy sprzedaży powinni być poinformowani, co sprzedają, więc mogą ci pomóc wybrać deser, który jest najlepiej dopasowany do twojego celu. I jeśli jesteś większym fanem czekolady, batoników i ciasteczek to jest jeszcze łatwiej, ponieważ możesz znaleźć więcej informacji na temat składników na opakowaniu i wybrać odpowiednią opcję. 7. Przygotuj z wyprzedzeniem pojedyncze porcje Ta wskazówka jest szczególnie ważna dla tych, którzy mają problem z trzymaniem słodyczy zamkniętych, kiedy zaczną je jeść. Jeśli przygotowujesz swoje desery w domu i pieczesz je sam, nie ma sensu robić dużych ilości i pochłaniać je w szybkim tempie. Wyjdzie ci na lepsze użycie mniejszej blaszki do pieczenia, która będzie odpowiednikiem jednej czwartek regularnej blaszki. Dzięki temu otrzymasz tylko kilka porcji, które możesz z łatwością podzielić na kolejne kilka dni lub zamrozić na inną okazję, kiedy będzie cię prześladować ochota na coś słodkiego. Oczywiście możesz się nimi podzielić z rodziną i znajomymi. Słodycze, które kupujesz, mogą być przygotowane w ten sam sposób. Jeśli czujesz, że nie jesteś w stanie się kontrolować, odpakuj ciastka i zapakuj każdy kawałek osobno w folię, papierową torbę lub pusty słoik od masła orzechowego. Kiedy zjesz jedno osobno zapakowane ciastko, nie będziesz czuć, że jest jeszcze jedno czekające na ciebie w opakowaniu, co zatrzyma twoje myśli i kompulsywną chęć, żeby sięgnąć po kolejne. Co z tego wynieść? Jeśli starasz się stracić na wadze i idziesz na ciasto ze znajomymi raz na jakiś czas, nie masz powodu do martwienia się i nie musisz się obawiać przybrania na wadze. Ale jeśli pilnujesz swojej wagi i pokazujesz się w kawiarni kilka razy w tygodniu być może czas przemyśleć swoje podejście do deserów. Możesz jeść słodycze każdego dnia i nie musi mieć to wpływu na twoją wagę, ale musisz mieć do tego rozsądne podejście. Jeśli przygotowujesz słodycze w domu, skup się na składnikach. Postaraj się zamienić przynajmniej częściowo masło i cukier i dodaj zamiast tego białko. Zainteresuj się składem nawet kiedy jesz deser w restauracji. Jednocześnie zwracaj uwagę na rozmiar porcji. Dziel się większymi deserami ze swoimi przyjaciółmi lub partnerem, lub bierz resztę na wynos. A jeśli masz problem z kontrolowaniem się, kiedy już masz słodycze w domu, postaraj się je podzielić zawczasu na porcje. Zastosuj przynajmniej kilka z naszych rad i zobaczysz, że będziesz w stanie pozwolić sobie na regularne podjadanie bez konieczności martwienia się o przybieranie na wadze. Czy masz jeszcze jakieś inne gwarantowane sposoby na rozkoszowanie się słodyczami bez negatywnego wpływania na swoją figurę? Podziel się nimi w komentarzach i być może pomożesz innym. Źródła:[1] James Hill, Wyatt, H. R., & Peters, J. C. The Importance of Energy Balance – [2] Zacharová a kol. Chicory syrup as a substitution of sugar in fine pastry – [3] What Are the Best Substitutes for Butter? – [4] Thermic Effect of Food – [5] Cleveland Clinic – Mindlessly Snacking (Again)? Try These Simple Mindful Eating Exercises – [6] Compendium of physical activities – [7] Glycemic index of milk chocolate – Słodycze dla dzieci są ulubionym smakołykiem. A nawet jeśli ich nie kochają, to i tak są karmione przez mamy słodkimi kaszkami instant i pojone dosładzanymi sokami. Tymczasem nadmiar cukru w diecie dziecka jest szkodliwy, powoduje otyłość i inne, poważne choroby. Czy wiecie, że 80 proc. dzieci je za dużo cukru? Cukier w diecie dziecka jest wszechobecny, nawet jeśli starasz się, aby tak nie było. Badania, które przeprowadzono kilka lat temu wykazały, że 80 proc. dzieci je za dużo cukru. Tymczasem cukier - zarówno biały, klonowy, trzcinowy lub pochodzący z melasy - nie dostarcza organizmowi żadnych cennych składników odżywczych. Przeciwnie: prowadzi do otyłości, cukrzycy, próchnicy i wielu innych chorób. Zobacz, gdzie ukrywa się cukier w diecie dziecka i ile cukru może spożywać małe dziecko. Spis treści: Cukier w diecie dziecka – dobry czy zły? Negatywne skutki nadmiaru słodyczy w rozwoju dzieci Ile cukru może jeść małe dziecko? Ile cukru jedzą polskie dzieci? Jak ograniczać spożycie cukru przez dzieci? Kształtuj nawyki żywieniowe dziecka Sprawdź, jak groźny dla dzieci jest cukier Cukier w diecie dziecka – dobry czy zły? Mleko mamy składa się w głównej części z laktozy. To substancja, zwana również cukrem mlekowym. Jak sama nazwa wskazuje, laktoza jest słodka i zapewne dla niemowlęcia bardzo, bardzo smaczna. Nic więc dziwnego, że po odstawieniu od piersi dziecko nadal szuka słodkiego smaku i chętnie sięga po słodycze. To normalne, skoro od małego jego kubki smakowe znają ten smak. Niestety, nie jest to dobre ze względów zdrowotnych. W piramidzie zdrowia, ogłoszonej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), cukierki znajdują się na bocznej ścianie i są skreślone grubym markerem. To jasny komunikat, że słodycze nie są dobre dla zdrowia dzieci. Potwierdzają to badania, które wskazują wiele negatywnych skutków spożywania białego cukru. Ten składnik powoduje otyłość i próchnicę, ale nie tylko: uszkadza błonę śluzową jelit i żołądka, co skutkuje większą podatnością na infekcje (komórki odpornościowe znajdują się głównie w układzie pokarmowym), zmniejsza wchłanianie witamin i minerałów, powoduje egzemę i nagłe wahania poziomu glukozy we krwi, które niekorzystnie wpływają na układ nerwowy, wreszcie – cukier uzależnia podobnie jak używki i narkotyki, ponieważ pobudza układ nagrody (czyli strukturę w mózgu odpowiedzialną za miłe doznania). Czy to znaczy, że cukier powinien być zupełnie wyeliminowany z diety? Na pewno nie, ponieważ to jednocześnie ważny węglowodan, który jest potrzebny organizmowi jak każdy inny składnik odżywczy. Dostarcza mózgowi energii niezbędnej do jego prawidłowego funkcjonowania, jest źródłem siły dla mięśni. Ale na pewno trzeba ograniczać jego spożycie. Czytaj: O czym pamiętać przy rozszerzaniu diety miesiąc po miesiącu? Negatywne skutki nadmiaru słodyczy w rozwoju dzieci Nie każdy wie, że według niektórych badań, nadmiar cukru w diecie powoduje nadpobudliwość ruchową i obniżony iloraz inteligencji. Do takich wniosków – dotyczących diety małych dzieci i jej późniejszego wpływu na możliwości intelektualne – doszli australijscy naukowcy z University of Adelaide. Iloraz inteligencji ośmiolatków, które spożywały we wczesnym dzieciństwie dużo słodkich potraw i napojów był o dwa punkty niższy niż u ich rówieśników, którym ograniczano cukier. Potwierdzili to naukowcy ze Stanów Zjednoczonych. Opublikowali oni wyniki badań, z których wynika, że maluchy często karmione pizzą, ciastkami i frytkami miały IQ niższe nawet o 5 punktów. Nawet doraźnie cukier źle wpływa na możliwości dziecka w nauce. Jeżeli uczeń zje słodycz, to poziom cukru w jego krwi bardzo szybko wzrośnie. Jednak opadnie równie prędko i początkowy przypływ energii zmieni się w uczucie zmęczenia, niepokoju i trudności w skoncentrowaniu się w trakcie lekcji czy przy odrabianiu zadania domowego. Czytaj: Co zrobić, gdy dziecko nie chce się uczyć? Ile cukru może jeść małe dziecko? WHO zaleca, aby cukier w diecie dzieci stanowił mniej niż 10 proc. ich dziennego zapotrzebowania energetycznego. Dalsze zmniejszenie tej porcji do 25 g cukru na dobę to dla małego człowieka kolejne korzyści zdrowotne. Ile to jest 25 g cukru? To ok. 6 łyżeczek od herbaty. Wydaje się, że to dużo i że żaden rodzic nie podałby swojemu maluchowi do zjedzenia sześciu łyżeczek cukru! Ale jeśli się zastanowimy, jak bardzo słodkie są płatki śniadaniowe, sok z kartonu, kanapka z kremem czekoladowym na śniadanie, drożdżówka na podwieczorek, przecier pomidorowy użyty do ugotowania ulubionej zupy malca i batonik (no bo jakaś mała porcja słodyczy raz dziennie nie zaszkodzi), to okaże się, że nasze dzieci zjadają dużo więcej cukru, niż powinny. Bo mówiąc o spożyciu tego składnika, nie można myśleć tylko o cukrze, który wsypujemy z cukiernicy do herbaty, ale również o cukrze zawartym w większości produktów żywnościowych, które każdego dnia spożywa nasze dziecko. Już choćby z powyższej wyliczanki widać, że smacznych białych kryształków zupełnie wykluczyć z diety się nie da, trzeba jednak rozsądnie je dozować, a najlepiej – po prostu ograniczać. Polecamy: Żywienie dziecka: zdrowe przekąski zamiast chipsów i słodyczy Jak ograniczać spożycie cukru przez dzieci? Jak więc postępować, aby zapewnić dziecku zdrowie? Jak ograniczyć cukier w menu maluszka? Oto kilka pomysłów, które warto wypróbować. Cukier to jeden z węglowodanów prostych, tyle że najgorszy pod względem jakości. Dużo lepsze i o niebo zdrowsze są cukry złożone, czyli węglowodany znajdujące się w warzywach strączkowych, pieczywie, kaszach i innych produktach zbożowych. Aby dostarczyć malcowi węglowodanów niezbędnych do życia i prawidłowego rozwoju, staraj się podawać mu te lepsze, a ograniczać – gorsze. Zamiast pszennej bułki, podaj mu kanapkę z pełnoziarnistego pieczywa, zamiast słodkich płatków śniadaniowych, zaserwuj muesli z suszonymi owocami itd. Postaw na owoce Owoce zawierają naturalne cukry – to znaczy: także w owocach i warzywach, które zawierają naturalne i nieprzetworzone cukry roślinne, jak fruktoza. Cukier roślinny jest słodszy, dlatego już kilka malin zastąpi ciastko i zaspokoi zapotrzebowanie dziecka na coś słodkiego. Warto pamiętać, że cukry roślinne znajdują się też w warzywach (marchewce, burakach, dyni). Dodatkową zaletą słodkich owoców jest to, że można je podawać dziecku w różnych postaciach: na surowo, jako przeciery czy soki. Owoce mogą stanowić osobne przekąski, dodatki do deserów, a nawet mogą być składnikiem kisieli czy dżemów domowej roboty. Wpajaj zdrowe nawyki Sukces zdrowego żywienia opiera się na przyzwyczajeniu dziecka do właściwych zachowań. Dlatego od małego ucz niemowlę, aby piło wodę, a nie słodkie soczki. Te od jakiegoś czasu traktowane są już nie jako napoje, ale jako przekąski – właśnie ze względu na swoją kaloryczność, wynikającą z obecności cukru. Przyzwyczajaj malca również do tego, aby nie podjadał między posiłkami słodyczy czy słodkich przekąsek. Jeśli jest głodny, podaj mu owoc lub jogurt. Nie serwuj mu fast foodów, które są pełne cukru i niezdrowe (nie tylko z tego względu). Korzystaj z produktów o niskiej zawartości cukru W sklepie bez trudu można znaleźć dżem niskosłodzony, jogurt naturalny bez dodatku cukru, soki, które swoją słodycz zawdzięczają wyłącznie naturalnym cukrom owocowym czy batony z muesli i suszonych owoców bez dodatku białego cukru. To dużo lepsze i zdrowsze rozwiązanie niż kupowanie dosładzanych sztucznie produktów. Wybieraj zdrowe słodycze Dziecko musi od czasu do czasu zjeść coś słodkiego, dlatego jeśli chcesz podać mu deser, podaj mu coś zdrowego. Zrób sama ciasto lub kompot, zastępując znajdujący się w przepisie cukier zamiennikiem. Zamiast batonika podaj dziecku kisiel zrobiony z owoców lub jogurt z dodatkiem pokrojonych przez siebie owoców, które nadadzą mu słodyczy. Wykorzystuj niedosładzane konfitury, sosy owocowe czy galaretki owocowe bez dodatku cukru. Stosuj zamienniki Dzieci mogą jeść zdrowe zamienniki cukru, takie jak ksylitol, stewia czy miód (po skończeniu 1. roku życia). Nie są szkodliwe, nie zawierają białego cukru, za to mają witaminy i minerały, a nawet naturalne antybiotyki. Można je wykorzystać do gotowania, pieczenia lub do słodzenia gotowych potraw i napojów. Przeczytaj też: Żona Macieja Stuhra o żywieniu dzieci: frustracje i sukcesy mam > Czytaj: Cukierki z witaminami. Czy podawać dzieciom zdrowe słodycze? Kształtuj nawyki żywieniowe dziecka Dietetycy nawołują, lekarze alarmują. Jednak otyłość u dzieci wzrasta. Producenci żywności stosują czasami metodę leanwashing, czyli zabieg marketingowy powodujący że reklamowane produkty wydają się zdrowsze niż są naprawdę. Dotyczy to dietetycznych jogurtów lub "zdrowych słodyczy" zawierających witaminy. - Moja dwulatka jest okrąglutka. Lekarz przyczepił się, że ma dwa kilogramy nadwagi. Przecież to mało. A ona kocha jeść. Podrośnie to poślę ją na taniec albo gimnastykę i schudnie – pisze jedna z młodych mam udzielających się na internetowym forum dla rodziców. Nastawienie oraz bezradność przeciętnego rodzica dobrze ilustruje inny komentarz pod artykułem o złym żywieniu dzieci. – Wyobraź sobie, że prawie co tydzień któreś z dzieci ma urodziny albo imieniny. Wtedy mamusia przynosi do szkoły pokaźną torbę batonów i cukierków. I jak przekonasz własne dziecko, które ma w domu słodycze „reglamentowane", żeby się nie poczęstowało? A potem zaczyna się szkoła i „kieszonkowe" na zakupy w sklepiku. W domu zaś obiadokolacja o a przed kolacją dziecko zapycha się chipsami. Urodzin czy imienin w szkole już nie urządza się w domu, tylko organizuje się takie imprezy koniecznie w restauracji fast food. Taka moda. Czytaj: Poznaj dietę poprawiającą pracę mózgu Zrezygnuj z dnia „słodyczowego” Specjaliści przekonują, że wprowadzenie do rodzinnych zwyczajów dnia „słodyczowego” (maluchy mogą jeść coś słodkiego np. tylko w sobotę) nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze: dziecko ma wtedy poczucie, że dziś może zjeść nieograniczone ilości słodyczy, po drugie: zaczyna traktować cukierki jako nagrodę, co w przyszłości może być źródłem nieprawidłowych zachowań żywieniowych (np. pocieszania się jedzeniem). Małgorzata Wójcik, materiały prasowe Mam straszne zapotrzebowanie na cukier. czuję po prostu głód słodyczy. Zawsze jadałam nawet po 2 czekolady dziennie, a teraz posucha od tylu dni. Karmię Michałka piersią i stosuję radykalną dietę (mniej więcej to co napisała JoannaR). Wiem, ze Michaś nie toleruje mleka kroweigo i jego wyrobów. Zastanawiam się na co mogłabym sobie pozwolić słodkiego, tak aby nie było to z niekorzyścią dla Michałka. Może Wy macie propozycję i mi pomożecie? No jeśli nic to jakoś to przeżyję… Słyszałam o sezamkach, ale czy to prawda…. Michałek ( 2004-01-09) Warzywa z obiadu już się do brzucha nie chciały zmieścić, ale gdyby dać dziecku batonika to da radę w mgnieniu oka spałaszować całego. Jak to jest możliwe? Przyciąganie w stronę słodkiego smaku pozwoliło nam przetrwać w dawnych czasach. Aby lepiej zrozumieć wielką moc cukru przenieśmy się na chwilę do paleolitycznej wioski łowców -zbieraczy. Rodzi się małe Bobo. Żeby przetrwać musi coś jeść, a jedynym dostępnym dla niego pokarmem jest mleko kobiece. Ono jest słodkie. Dziecko, któremu by to mleko nie smakowało, bo “bleee sam cukier” nie miałoby szansy przeżyć. Kiedy maluch już trochę podrósł i zaczął zjadać również inne pokarmy poza mlekiem, preferencje do smaku słodkiego pozwoliły mu dostarczyć sobie gęstych energetycznie produktów, które z dużym prawdopodobieństwem nie były przy tym trujące. Bo słodkie były zazwyczaj owoce, które przy okazji zawierały duże ilości substancji odżywczych. W przeciwieństwie do takich gorzkich w smaku zielonych liści, które nie dość, że miały mało kalorii i nie pozwalały się dziecku dobrze najeść, to jeszcze mogły zawierać toksyny, których spożycie niosłoby ze sobą tragiczne skutki. Ten mechanizm: – słodkie – mniam! Daj jeszcze! – gorzkie (i często zielone) – bleeeee świetnie się sprawdzał tysiące lat temu, kiedy dostępność jedzenia była bardzo ograniczona. A jak to wygląda dzisiaj? Zmiana naszego stylu życia nastąpiła tak szybko, że kompletnie nie zdążyliśmy się na nią przygotować ewolucyjnie jako ludzie. Potrzeba by było wielu pokoleń żeby wyeliminować geny, które sprawiają, że mamy ochotę na słodkie jedzenie również wtedy kiedy tak naprawdę nie jesteśmy głodni. Współczesny człowiek często nawet nie uważa owoców za coś słodkiego. Tyle jest słodszych produktów, że nawet nie ma się temu co dziwić. Dzieciom jest jeszcze trudniej powstrzymać się przed słodkim. Jest bowiem coś takiego jak „poziom błogości” dla cukru, czyli taka idealna ilość cukru w produkcie, która sprawia, że jedzenie daje nam największą przyjemność. Przeprowadzono badania żeby sprawdzić jakie smakowe preferencje mają dzieci, a jakie ich mamy. W tym celu uczestnikom podawano roztwory z różnym stężeniem cukru. Zadaniem dzieci i mam było wskazywanie tego napoju, który im najbardziej smakował. Okazało się, że maluchy wybierały bardziej słodkie piciu niż ich mamy. W innym badaniu uczestnicy mieli określić idealny poziom słodkości napoju i puddingu. I tam również dzieci wybierały bardziej słodkie warianty niż ich mamy. Jak się pewnie domyślacie, ci którzy preferowali najbardziej posłodzone napoje, wybierali także puddingi z największą zawartością cukru. Dla dzieci czy to napój, czy budyń, idealne stężenie cukru było wyższe niż u ich mam. To wyjaśnia dlaczego nam dorosłym częściej niż dzieciom zdarza się czymś za bardzo „zasłodzić”. Bobo zje i z chęcią sięga po następny kawałek, a my musimy szybko wypić kawkę żeby zmienić smak 🙂 Biologia, geny, mechanizmy ewolucyjne – wszystko to oczywiście ma wpływ na to, że dzieci lubią słodkie jedzenie. Ale to nie oznacza, że możemy maluchy codziennie karmić batonami z myślą, że dobra teraz tak pojedzą, a za kilka lat samo im przejdzie. Badania pokazują, że dzieci, które regularnie dostają bardziej słodkie jedzenie, preferują słodsze produkty niż ich rówieśnicy, którzy na co dzień mają mniej pocukrzone menu. Dzieci, którym rodzice dodawali cukru do potraw wybierały później słodsze soczki i płatki niż dzieci, u których w domu unikano słodzenia jedzenia. Czyli znowu – dawajmy dobry przykład 🙂 Mennella JA, Finkbeiner S, Reed DR. The proof is in the pudding: children prefer lower fat but higher sugar than do mothers. Int J Obes (Lond). 2012;36(10):1285–1291. doi: Mennella JA, Finkbeiner S, Lipchock SV, Hwang LD, Reed DR. Preferences for salty and sweet tastes are elevated and related to each other during childhood. PLoS One. 2014;9(3):e92201. Published 2014 Mar 17. doi: Liem DG, Mennella JA. Sweet and sour preferences during childhood: role of early experiences. Dev Psychobiol. 2002;41(4):388–395. doi: Forestell C, A: Flavor Perception and Preference Development in Human Infants. Ann Nutr Metab 2017;70(suppl 3):17-25. doi:

co jeść gdy chce się słodkiego