matura na 30 procent jakie studia
>>> Sprawdź jakie były progi przyjęć w poprzednich latach. Po pierwsze po to, żeby sprawdzić czy masz szansę się dostać. A po drugie, żeby mieć rozeznanie jaki poziom panuje na uczelni. Jeśli matura poszła Ci bardzo dobrze i ambitnie podchodzisz do przyszłych studiów, to lepiej pójść na taką uczelnię, gdzie jest wyższy poziom.
Jakie studia gwarantuje matura z historii? Egzamin maturalny z historii nie należy do najłatwiejszych, ale jego zaliczenie otwiera szansę studiów na sporej części kierunków humanistycznych. Dobre wyniki zwiększą Wasze szanse na przyjęcie na studia oraz pozwolą spać spokojnie. Historia jako obowiązkowy przedmiot wymagana jest na
oceny się nie wstawia za maturę ;00 Chyba, że próbną nauczyciele będą chcieli wstawiać ocenę do dziennika jako duży sprawdzian. Bo u nas to wstawiają wg WSO czyli od 40% na dopuszczający, bo tak normalnie to od 30% matura jest zdana.
Realny próg punktowy w pierwszej turze naboru może być niski, jeśli kandydatów na dane studia jest stosunkowo niewielu w porównaniu do liczby miejsc, jakie są na tych studiach dostępne. Przykład: Na studia, gdzie jest dostępnych 30 miejsc zgłosiło się w pierwszej turze 60 kandydatów. Rektor ustalił, że minimalna liczba punktów
Warto się z nimi zapoznać przed majowym egzaminem, bo dzięki nim mamy szansę dowiedzieć się, jakie zadania będą na maturze.… Magdalena Konczal Matura ustna 2023.
Frau Sucht Mann In Der Schweiz. Ile trzeba mieć procent, żeby zdać maturę 2021 i czy trzeba zdać rozszerzenie to informacje, których rokrocznie nawet na kilka tygodni przed egzaminem dojrzałości, poszukuje wielu uczniów. Nie wszyscy w końcu znają szczegóły na ten temat. Informacje o progu zdawalności matur 2021 na poziomie podstawowym i rozszerzonym, można znaleźć poniżej. Matury 2021 - PRÓG ZDAWALNOŚCI: ile trzeba mieć procent, żeby zdać egzamin dojrzałości? Czy trzeba zdać maturę rozszerzoną i na ile procent? Odpowiadamy na pojawiające się zapytania, przedstawiamy szczegółowe informacje i sprawdzamy próg zdawalności matur 2021 - ile trzeba mieć procent, żeby zdać egzamin maturalny?Informacje na temat tego, ile trzeba mieć procent, żeby zdać maturę 2021, szczególnie interesują wiele osób. Temat ten poruszany jest przede wszystkim przez uczniów klas trzecich szkół średnich, którzy w tym roku podejdą do długo wyczekiwanego egzaminu zdawalności matury 2021 przedstawia się tak samo, jak to było w ubiegłych latach. Aby zdać maturę 2021, trzeba uzyskać nie mniej niż 30% z możliwych do zdobycia punktów z określonych przedmiotów. Oznacza to, że osoby, które uzyskały poniżej 30% na maturze, nie zaliczyły ten dotyczy wszystkich przedmiotów, do których podchodzimy na egzaminie dojrzałości na poziomie podstawowym, tj. języka polskiego, matematyki oraz wybranego języka. Wykluczone są z tego całkowicie dodatkowe przedmioty w tym miejscu także wspomnieć o tym, że osoby, które nie zdały matury 2021, mogą przystąpić do egzaminu dojrzałości w terminie poprawkowym. Trzeba mieć jednak na uwadze, że do egzaminu maturalnego w terminie poprawkowym może przystąpić absolwent, który nie zdał egzaminu wyłącznie z jednego przedmiotu obowiązkowego w części 2021: kiedy będzie? Data, terminy, harmonogram [EGZAMINY MATURALNE CKE]Czy trzeba zdać rozszerzenie na maturze 2021?Odpowiadając na pytanie, czy trzeba zdać rozszerzenie na maturze 2021, warto najpierw wspomnieć o tym, że każdy uczeń zobowiązany jest do napisania matury z minimum jednego przedmiotu rozszerzonego. Aby zdać maturę rozszerzoną 2020, wystarczy jedynie podejść do testu. Oznacza to, że nawet jeśli nie otrzymamy 30% z matury na poziomie rozszerzonym, to i tak zdamy egzamin 2021 - PRZECIEKI, arkusze CKE, odpowiedzi i pytania. Co będzie na maturze?Co ciekawe, zmiany w progu zdawalności matur mają pojawić się w 2023 roku. Od tego czasu również z matury rozszerzonej uczniowie będą musieli uzyskać minimum 30%.
Przejdź do zawartości Ile dni do matury?KontaktMoje kontoKoszyk Kursy WideoKursy E-bookKorepetycjeFiszkiNotatki i ZadaniaO NasBlog Pokaż większy obrazek Progi punktowe na medycynę 2020 (kierunek lekarski) Progi na medycynę w 2020 Wiadomość do osób, które w 2021 roku przystępują do matury, a ich celem są studia lekarskie. Poniżej prezentujemy spis wszystkich stacjonarnych kierunków wraz z ostatecznym progiem* (czyli wrześniowym – wytłumaczenie poniżej), pierwszym progiem oraz sposobem obliczania punktów (na dole artykułu wyjaśnienie). Sprawdź, na ile musisz zdać maturę, by spełnić swoje marzenie LEGENDA: W – suma punktów B – punkty z biologii (1% na maturze = 1 pkt.) C – punkty z chemii M – punkty z matematyki na poziomie podstawowym MR – punkty z matematyki na poziomie rozszerzonym R – punkty z dowolnego przedmiotu na poziomie rozszerzonym (F – fizyka) DANE PODANE SĄ PODANE ZGODNIE ZE SCHEMATEM: Miasto – PRÓG WRZEŚNIOWY; [sposób obliczania ilości punktów] (pierwszy próg – sierpniowy) Białystok – 158; [W = B + R] (spadek z 168) Bydgoszcz – 77; [W = + (spadek z 80) Gdańsk – 163; [W = B + C] (spadek z 178) Katowice & Zabrze – 150; [W = B + R] (z 163) Kielce – 148; [W = B + + lub [W = B + + (z 168) Kraków – 236; [W = (B + C + lub [W = (B + C + MR)] (z 245) Lublin – 246; [W = 2B + M + 2R] (z 258) Łódź – 318; [W = 2R + 2R] (z 321) Olsztyn – 402; [W = 2B + 2C + 2R] lub [W= 2B + 2C + M] (z 413) Opole – 150; [W = B + R] (z 170) Poznań – 163; [W = B + R] (z 174) Radom – brak nabory w tym roku, rok poprzedni: 398; [W = 2B + 2C + 2R] lub [W= 2B + 2C + M] (z 416) Rzeszów – 151; [W = B + R] (z 169) Szczecin – 151; [W = B + R] (z 166) Warszawa – 236; [W = B + C + R] lub [W = B + C + lub [W = B + C + (z 246) Wrocław – 261; [W = B + C + R] lub [W = B + C + M] (z 275) Zielona Góra – 156; [W = B + R] (z 168) Jeśli chcesz dobre przygotować się do matury, sprawdź >> Maturalne Kursy Wideo. Jak obliczyć punkty i próg punktowy? Jeżeli dana osoba uzyskała z obliczeń wartość większą od progu została zakwalifikowana na uczelnie Przykład: Ania uzyskała z biologii 82%, z chemii 85%, a z matematyki podstawowej aż 90%. Ania aplikowała na Uniwersytet Kielecki (UJK). Zgodnie z panującym tam przelicznikiem [82 + + uzyskała 159 punktów. Próg uczelni początkowo wynosił 168, więc Ania nie została przyjęta. Jednak we wrześniu sytuacja uległą zmianie i próg spadł do wartości 148 punktów. Wtedy Ania dostała wiadomość o zakwalifikowaniu się na studia. Gratulujemy Aniu! *Ostateczne progi na medycynę to progi wrześniowe Wartość progu określa ilość punktów uzyskana przez ostatnia przyjętą osobę! Rotacja kandydatów między uczelniami sprawia, że w pierwszych dniach października uczelnia A może tracić kilku studentów na korzyść uczelni B. Przykładowo koleżanka Ani – Małgosia dostała się do Opola jako ostatnia na liście, ale 6 października otrzymała e-mail, w którym powiadomiono ją o przyjęciu do Olsztyna, który jest znacznie bliżej jej miejsca zamieszkania. Z tego powodu Ania postanowiła zmienić Uniwersytet. Stworzyła wolne miejsce w Opolu i skorzystała z miejsca w Olszynie, które stworzył ktoś postępujący podobnie do niej. Z tego powodu progi punktowe mogą ulegać zmianie, aż do końca października. Należy natomiast pamiętać, że takie zmiany obrazuje ruchy pojedynczych studentów i obniżenie progu o 5 punktów w ten sposób tworzy złudną nadzieje osobą, które zamierzają w przyszłym roku kandydować na kierunek lekarski. Progi wrześniowe są bardziej wiarygodne i lepiej sugerować się nimi podczas składania papierów na poszczególne uczelnie. Jeśli chcesz dobre przygotować się do matury, sprawdź >> Maturalne Kursy Wideo. Piotr Tomkowski2021-02-18T19:55:05+01:00 Podobne wpisy 2 komentarze Renata 12 maja 2021 w 17:33- Odpowiedz Skąd info że Rzeszów miał próg 151? Tumor 21 kwietnia 2022 w 23:12- Odpowiedz Strona wykorzystuje pliki cookies, by działać prawidłowo oraz do celów analitycznych, reklamowych i społecznościowych. OK, Rozumiem Privacy Overview This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience. Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Studia prawnicze cieszą się ogromną popularnością. Co roku na ten kierunek aplikuje znacznie więcej osób, niż może się dostać. Przykładowo w ubiegłym roku zdarzało się, że chętnych było prawie dziewięciokrotnie więcej niż miejsc. Z tego powodu warto zastanowić się, jakie są wymagania na studia prawnicze. Dzięki temu znacznie łatwiej będzie podjąć odpowiednie działania i dostać się na wymarzony kierunek. Jak dostać się na prawo? 1. Matury – zasady ogólne 2. Rozszerzenia WOS Historia Geografia Inne 3. Poprawa matury Kiedy matura jest niezdana? Co zrobić, gdy matura jest niezdana? Matura za rok Usprawiedliwiona nieobecność na egzaminie maturalnym 4. Olimpiady przedmiotowe Jakie olimpiady są brane pod uwagę podczas rekrutacji? 5. Jak dostać się na prawo - studia niestacjonarne 6. Lista rezerwowa 7. Jak dostać się na prawo - przeniesienia Przepisywanie ocen a drugi kierunek 8. Studia równoległe 9. Jak dostać się na prawo - przygotowanie Dodatkowa zaleta 10. Jak dostać się na prawo - podsumowanie Opcja alternatywna Aktualnie rekrutacja na większość kierunków studiów nie wymaga podchodzenia do egzaminów wstępnych na uczelni. Pod uwagę bierze się wyłącznie wyniki matur i to one decydują, czy uczeń dostanie się na dany kierunek, czy nie. Jest to znacząca różnica w porównaniu z rekrutacją do szkoły średniej, gdzie pod uwagę bierze się nie tylko wynik egzaminu ósmoklasisty, lecz także oceny ze szkoły czy dodatkowe aktywności. Jedynym osiągnięciem poza bardzo dobrym zdaniem egzaminu maturalnego jest zostanie laureatem lub finalistą olimpiady – zasady ogólneAby zdać maturę, uczeń musi podejść do egzaminu podstawowego z j. polskiego, j. obcego i matematyki oraz do jednego, dowolnego egzaminu rozszerzonego. W przypadku j. polskiego i j. obcego należy podejść także do egzaminu ustnego. Do zaliczenia egzaminu konieczne jest uzyskanie 30% z matury podstawowej. Jeśli chodzi o rozszerzenie, wystarczy do niego podejść — nie ma progu zdanie matury to jedno, aby dostać się jednak na dany kierunek, należy mieć wyniki lepsze niż pozostali. Czasami naprawdę niewielka różnica punktów dzieli tych, którzy się dostali, od tych, którym tym razem się nie udało. Dlatego tak ważne jest, by na maturze skupić się na każdym zadaniu — nawet tym, które nie jest zbyt wysoko punktowane. Nigdy nie wiadomo, czy ten jeden punkt nie będzie właśnie tym, który przesądzi o dostaniu się na studia. Choć warto pamiętać, że nawet jeśli w pierwszej rekrutacji się nie uda, to zazwyczaj są jeszcze 2 kolejne. Zatem osoba, która jest dość wysoko na liście rezerwowej, nadal ma szansę się zdania matury niezbędne jest podejście do przynajmniej jednego egzaminu rozszerzonego. Wybierając ten przedmiot, należy sprawdzić, jakie wymagania ma dana uczelnia. Niektóre wymagają tylko jednego rozszerzenia, inne 2. Zazwyczaj wśród przedmiotów znajduje się WOS, historia i geografia, ale czasami pojawiają się z WOS-u jest brana pod uwagę na każdej uczelni. Wynika to z faktu, że wiedza, jaką musimy sobie przyswoić przed egzaminem, stanowi wstęp do tego, czego będziemy się uczyć na studiach. Egzamin jest pisemny i trwa 180 minut. Występują zarówno zadania zamknięte, jak i otwarte. Pojawia się jedno zadanie, w którym należy napisać wypracowanie. Podane jest kilka tematów, zatem uczeń może wybrać taki, który jest mu bliższy. Za to zadanie można dostać najwięcej punktów. Jeśli chodzi o zakres materiału, to na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej możemy przeczytać, że: „sprawdza, w jakim stopniu absolwent spełnia wymagania z zakresu wiedzy o społeczeństwie określone w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla IV etapu edukacyjnego w zakresie rozszerzonym i podstawowym. Zadania w arkuszu egzaminacyjnym mogą również odnosić się do wymagań przypisanych do etapów wcześniejszych, tj. II (klasy 4–6 szkoły podstawowej) oraz III (gimnazjum)”.Egzamin ma na celu przede wszystkim sprawdzenie:wiedzyoraz umiejętności:stosowania wiedzy do identyfikowania i analizowania problemów,rozumowania, argumentowania i wnioskowania,wykorzystywania informacji z różnorodnych źródeł,dostrzegania współzależności we współczesnym świecie,wykorzystywania np. danych statystycznych do opisu i analizy zjawisk i procesów. HistoriaMatura z historii jest także często wybierana przez kandydatów na studia prawnicze. Jest to równie ważny przedmiot, jeśli chodzi o przyszłą naukę na uczelni. Sama formuła egzaminu jest analogiczna: występują zadania zamknięte i otwarte, w tym wypracowanie, egzamin jest pisemny i trwa 180 materiału został określony na stronie CKE. Dowiadujemy się stamtąd, że uczeń jest sprawdzany przede wszystkim z umiejętności takich jak:chronologia historyczna,analiza i interpretacja historyczna,tworzenie narracji maturalny z geografii ma na celu przede wszystkim sprawdzenie umiejętności:identyfikowania i analizowania problemów występujących w środowisku geograficznym w różnych skalach przestrzennych i czasowych,rozumowania, argumentowania i wnioskowania, w tym dostrzegania prawidłowości dotyczących środowiska przyrodniczego, życia i gospodarki człowieka oraz wzajemnych powiązań i zależności w systemie człowiek – przyroda – gospodarka,wykorzystywania i przetwarzania informacji geograficznych pochodzących z różnorodnych materiałów źródłowych,wykorzystywania narzędzi matematycznych do opisu oraz analizy zjawisk i procesów, które zachodzą w środowisku uczelnie wymieniają znacznie więcej przedmiotów, które można zdawać na maturze, by dostać się na prawo. Do takich przedmiotów zalicza się matematykę, języki obce, język łaciński i kulturę antyczną czy maturyKiedy matura jest niezdana?Czasami okazuje się, że matura nie została zdana. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy uczeń nie uzyskał 30% z matury z przedmiotów obowiązkowych w części ustnej i w części pisemnej lub nie podszedł do żadnego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Inną sytuacją, w której mamy do czynienia z niezdaną maturą, jest unieważnienie któregokolwiek z wyżej wymienionych zrobić, gdy matura jest niezdana?W chwili, gdy egzamin maturalny jest niezdany, nie trzeba się zbytnio martwić, ponieważ szansa na poprawę jest już we wrześniu. W tym terminie do egzaminu mogą podejść wszyscy, którzy nie zdali matury z części pisemnej lub ustnej z jednego przedmiotu. Nie trzeba także zakładać, że będzie się miało „stracony rok”, ponieważ na wiele kierunków nadal są miejsca. Choć rzeczywiście na bardziej oblegane kierunki, takie jak prawo, może nie być już wolnych miejsc. Jednak niezdana matura w pierwszym terminie to wciąż nie koniec świata! Można zdać ją we wrześniu i np. zacząć inny kierunek lub pójść do pracy. Dodatkowa wiedza lub doświadczenie to coś, co z pewnością przyda się w za rokMaturę można poprawić także w kolejnym roku szkolnym. Wtedy zyskuje się rok, podczas którego można się skupić tylko na nauce do egzaminu. Na taką opcję decydują się często także osoby, które nie są zadowolone z wyniku egzaminu i chcą go poprawić, aby dostać się na daną uczelnię lub pamiętać, że maturę można poprawiać nawet kilka razy. Przez pięć lat od zdania egzaminu można podchodzić do dowolnych przedmiotów – zarówno tych, które już zdawaliśmy, jak i nowych. Po 5 latach konieczne będzie zdanie całej matury, tj. razem z przedmiotami obowiązkowymi. Zatem w tym przypadku warto się zmotywować i podejść do egzaminu wcześniej, gdyż będzie to wymagało znacznie mniej nieobecność na egzaminie maturalnymJeśli dana osoba nie mogła pojawić się na egzaminie z przyczyn niezależnych od siebie, to nie będzie musiała czekać aż do września na kolejną szansę. Dla takich osób organizowane są egzaminy w czerwcu. Uznaje się, że niesprawiedliwe byłoby odbieranie im szansy na udział w pierwszej rekrutacji na studia, skoro nieobecność była niezawiniona. Taką sytuacją jest np. choroba, aczkolwiek CKE nie doprecyzowała, co rozumie pod pojęciem „w szczególnych przypadkach losowych lub zdrowotnych”. W związku z tyn jeśli uczeń dochodzi do wniosku, że jego nieobecność wynikała z przyczyn niezależnych, może spróbować wnioskować o termin na należy zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim należy przygotować dokumenty, które potwierdzają istnienie tych okoliczności, przez które nie można było się stawić na egzaminie. Może to być na przykład zaświadczenie lekarskie (oryginał lub kopia, co do której potwierdzono zgodność z oryginałem). Następnie należy wypełnić wniosek i dostarczyć do szkoły najpóźniej w dniu egzaminu. Nie trzeba tego jednak robić osobiście – mogą to zrobić rodzice. Dyrektor przekazuje ten wniosek do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, a ta decyduje, czy wniosek przyjąć, czy odrzucić. Jest to decyzja ostateczna — nie ma możliwości odwołania się od przedmiotowePrzed egzaminem maturalnym wiele osób odczuwa wielki stres. Świadomość znaczenia tego egzaminu oraz związana z tym presja bardzo często sprawiają, że – choć uczniowie mają bardzo dużą wiedzę – ich wyniki nie odzwierciedlają tego. Oczywiście egzaminy próbne mają na celu przygotowanie przyszłych maturzystów do samej formuły i pomagają oswoić stres. Jednak nie da się ukryć, że stres nadal pozostaje i ma spory wpływ na związku z tym dobrze jest oswajać się z sytuacją egzaminacyjną. Jest to pierwszy powód, dla którego warto rozważyć olimpiady przedmiotowe. Każda z nich składa się z 3 etapów, zatem podchodzenie do nich może pozwolić na zmniejszenie stresu. W końcu im bardziej oswoimy się z daną sytuacją, tym mniejsze emocje wywołuje. A dzięki mniejszym emocjom uczeń może skupić się jedynie na znaczącą zaletą jest to, że laureaci i finaliści olimpiad przedmiotowych dla szkół ponadgimnazjalnych są zwolnieni z egzaminu maturalnego z danego przedmiotu. Na świadectwie otrzymują z tego przedmiotu najwyższy wynik. Oznacza to, że dana osoba nie będzie musiała w ogóle przejmować się maturą z danego przedmiotu, ponieważ niejako „ma już ją zdaną”.Kandydat może wykorzystać uprawnienia wynikające z uzyskanego tytułu laureata lub finalisty w roku zdania matury oraz w roku olimpiady są brane pod uwagę podczas rekrutacji?Ulgi w postępowaniu kwalifikacyjnym przysługują laureatom i finalistom olimpiad przedmiotowych oraz laureatom pewnych konkursów. To, jakie konkursy i olimpiady są brane pod uwagę, zależy od uczelni. Jednak można zauważyć, że część z nich jest uwzględniana na większości uczelni. Są to Olimpiady: Historyczna, Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, Filozoficzna, Geograficzna, Języka Łacińskiego,Wiedzy o Prawie, dostać się na prawo - studia niestacjonarneW przypadku studiów niestacjonarnych rekrutacja przebiega w odmienny sposób. Aby dostać się na prawo, wystarczy dokonać zapisu i dostarczyć wymagane dokumenty (świadectwo dojrzałości i ankietę osobową wygenerowaną z formularza rekrutacyjnego). O tym, czy dostaniemy się na nie, decyduje kolejność zgłoszeń. Oczywiście nie ma możliwości podjęcia studiów bez zdania matury, ale jeśli jej wyniki nie są zbyt dobre, to nadal można studiować rezerwowaCzasami udało nam się dostać na dany kierunek, jednak na inną uczelnię niż ta wymarzona. W takiej sytuacji nadal mamy szansę dokonać zmiany i znaleźć się tam, gdzie chcieliśmy. Pierwszą szansę mamy tak długo, jak trwa rekrutacja. Jeśli jesteśmy na liście rezerwowej, możemy liczyć na to, że zwolnią się miejsca i wtedy zostaniemy osoby, które są zdeterminowane, by studiować jakiś kierunek, dla pewności biorą udział w rekrutacji na kilka uniwersytetów. Jeśli zostaną przyjęci w kilka miejsc, to muszą wybrać, gdzie złożą dokumenty. Wtedy na pozostałych zwalnia się dostać się na prawo - przeniesieniaJednak nawet jeśli nie udało się dostać na uczelnię, na której nam zależało, a jesteśmy przyjęci na odpowiedni kierunek, to oczywiście powinniśmy go podjąć. Zazwyczaj istnieje możliwość przeniesienia się na inną uczelnię już podczas studiów. Czasami taką szansę ma się co roku, czasami dopiero po 2 lub 3 roku. Wszystko zależy od wymagań uczelni, na którą chcemy się przenieść. Miejsc oferowanych dla studentów z innej uczelni jest zazwyczaj niewiele. Decyzja zapada na podstawie średniej z dotychczasowego toku studiów. Jeśli więc ktoś rozważa przeniesienie, musi pamiętać o tym, że oceny będą miały olbrzymie przeniesieniu się student kontynuuje naukę na następnym roku. Jeśli ktoś przenosi się po roku 2, to od października będzie na 3 roku. Jednak czasami programy studiów różnią się i może okazać się, że przedmiot, który studenci nowej uczelni mieli już wcześniej, my mieliśmy mieć dopiero za rok. Wtedy oprócz realizowania bieżącego programu należy nadrobić zaległości. Od strony formalnej nadal jesteśmy np. studentami 3 roku, ale uczęszczamy na jedne zajęcia ze studentami 1 roku. Nieco inaczej jest, gdy na poprzedniej uczelni udało się zrealizować przedmiot, który na nowej uczelni jeszcze nie był prowadzony. Wtedy istnieje możliwość przepisania oceny. Oczywiście najpierw trzeba otrzymać zgodę na to – zazwyczaj musi ją wyrazić zarówno dziekan, jak i prowadzący dany przedmiot. Jeśli prowadzący uznaje, że program przedmiotu realizowanego na poprzedniej uczelni pokrywa się z tym, czego będą uczyć się studenci na jego zajęciach, to wyraża zgodę na przepisanie oceny z przedmiotu. Przepisywanie ocen a drugi kierunekPrzepisywanie ocen to również opcja, z której mogą skorzystać osoby studiujące na innym kierunku. Czasami pewne przedmioty są realizowane na różnych kierunkach i wtedy nie ma potrzeby, by student po raz kolejny musiał chodzić na zajęcia, na których już był. Są też przedmioty, które należy zaliczyć na wszystkich kierunkach – zajęcia ogólnouniwersyteckie, lektoraty czy zajęcia z wychowania fizycznego. Jeśli zostały zrealizowane na jednym kierunku, to po prostu mogą zostać przepisane na drugi. Oczywiście po złożeniu odpowiedniego wniosku i wyrażeniu zgody przez równoległeNiektóre uniwersytety dopuszczają możliwość studiowania równolegle na dwóch kierunkach. W takim wypadku student, który spełni wymagane warunki, może rozpocząć studia na 2 kierunku. Jest to możliwość, z której mogą skorzystać osoby, dla których rekrutacja na podstawie wyników matur nie jest zbyt korzystna. Jeśli ktoś osiąga wysokie wyniki na studiach, ale wyniki egzaminów maturalnych miał niewystarczająco dobre, to w ten sposób może znacznie szybciej dostać się na prawo. Istnieją także inne zalety – np. zwolnienie z opłaty rekrutacyjnej czy mniejsza ilość formalności. Jednak należy pamiętać, że ilość miejsc oferowanych w ramach studiów równoległych jest zazwyczaj niewielka. Niemniej osoba o wysokiej średniej ma bardzo duże szanse na dostanie się. Wszystko zależy od tego, ile osób będzie aplikowało i jakie one będą miały pod uwagę bierze się średnią ocen z pierwszego kierunku. Czasami organizuje się także egzamin wstępny, którego wynik jest brany pod uwagę. Niektóre uczelnie gwarantują możliwość podjęcia studiów równoległych tylko w przypadku osób, które jako pierwszy kierunek studiują administrację czy dostać się na prawo - przygotowanieDostanie się na studia prawnicze nie jest najprostszym zadaniem, ale nie jest też niewykonalne. Zazwyczaj wystarczy dobre przygotowanie się do egzaminu maturalnego, by bez trudu się dostać na studia. Z tego powodu należy pamiętać o tym, by nie odkładać nauki na ostatni rok, lecz w miarę możliwości uczyć się regularnie już od pierwszej klasy liceum. Co prawda wiele osób uznaje to za mało realną opcję, bo wtedy jeszcze ma się niewielką motywację do nauki. Dopiero w klasie trzeciej zaczyna czuć się konieczność bardziej intensywnej nauki. Jednak jeśli komuś naprawdę zależy na studiowaniu prawa, powinien chociaż spróbować takiego sposobu na przygotowanie się. Wtedy w klasie 3 będzie się można skupić jedynie na powtarzaniu, a to znacząco zwiększa szansę na zdanie matury na poziomie zaletaPoza tym jest to bardzo dobre przygotowanie do studiów, na których regularna nauka przez cały semestr jest jedyną szansą na zaliczenie przedmiotu (a już na pewno na zaliczenie przedmiotu na poziomie dobrym). Z kolei wysoka średnia na studiach jest czymś bardzo przydatnym – nie tylko w przypadku starania się o studia równoległe czy przeniesienie się na inną uczelnię, lecz także jeśli chodzi o wyjazd w ramach Erasmusa czy o stypendium dostać się na prawo - podsumowanieAby możliwie zwiększyć swoją szansę na dostanie się na studia prawnicze, warto zatem przez cały okres liceum brać udział w olimpiadach przedmiotowych (chyba że już pierwszy udział zakończy się sukcesem, wtedy można spokojnie spędzić resztę czasu). Nauka do olimpiad idzie w parze z nauką do matury, a tej nie warto odkładać na ostatni moment. Po zdaniu matury i złożeniu dokumentów zazwyczaj przygoda z aplikowaniem się kończy i pozostaje czekać na październik oraz rozpoczęcie alternatywnaJeśli jednak nie uda się zdać matury, zawsze można do niej podejść we wrześniu lub w kolejnych latach. Jeżeli okaże się, że wynik matury był zbyt niski, ma się trzy opcje – poprawiać maturę za rok, podjąć studia na innym kierunku lub zrobić i jedno, i drugie. Z drugiego kierunku można próbować dostać się na prawo w ramach studiów równoległych. Jeśli zaś problemem jest to, że studiujemy na innej uczelni, niż chcieliśmy, możemy się przenieść w trakcie studiów na tę, która jest dla nas najlepsza. Jak zatem widać, wbrew pozorom bardzo wiele dróg prowadzi na prawo i fakt, że nie uda się dostać w jeden, najbardziej oczywisty sposób, wcale nie musi przekreślać naszych szans na powodzenie. Najważniejsze to wytrwale dążyć do celu – nawet jeśli będzie to wymagało wykorzystania wszystkich dostępnych opcji.
Matura to dla większości młodzieży wyzwanie bardzo stresujące i wymagające ogromnego wysiłku. Aby nieco ograniczyć nerwy, można spróbować jak najlepiej przygotować się do egzaminów – nie tylko pod względem wiedzy, ale także w kwestiach organizacyjnych. Co roku, CKE publikuje szczegółową listę przedmiotów i przyborów pomocniczych, które można wnieść ze sobą na poszczególne egzaminy. Co można zabrać na maturę z matematyki? Co przynieść na inne egzaminy? Najważniejsze w poniższym artykule: Podstawowym przedmiotem, który uczeń musi zabrać na maturę jest długopis lub pióro z czarnym tuszem/atramentem. Podczas matury z matematyki zdający może korzystać z dodatkowych przyborów pomocniczych - obowiązkowo musi mieć do dyspozycji cyrkiel, linijkę, kalkulator prosty oraz tablice z wybranymi wzorami. Cyrkiel, linijkę i kalkulator prosty zapewnia szkoła lub uczeń przynosi je we własnym zakresie, a karty ze wzorami koniecznie musi dostarczyć szkoła. Co zabrać na maturę z matematyki? Tradycyjnie, już od lat, początek maja kojarzy się z rozpoczęciem zmagań maturalnych. Już wkrótce kolejni absolwenci szkół średnich przystąpią do nich w nadziei otrzymania świadectwa dojrzałości i uzyskania jak najlepszych wyników, aby dostać się na wymarzone studia. Egzaminy potrwają od 4 do 23 maja – standardowo pierwszym wyzwaniem będzie język polski, do którego uczniowie przystąpią tuż po majówce, w środę 4 maja o godzinie Z powodu pandemii maturzyści zwolnieni są z podchodzenia do egzaminów w części ustnej – języka polskiego i obcego (chyba że wynik potrzebny im w rekrutacji na studia – wówczas mają taką możliwość). Dzięki tej zmianie do zdania wystarczy uzyskanie przynajmniej 30% z trzech przedmiotów obowiązkowych – polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym – oraz przystąpienie do wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym (tutaj brak progów punktowych – egzaminu nie da się więc nie zdać). Co roku, zdecydowanie największym postrachem wśród uczniów bywa matematyka. Aby nieco złagodzić stres przed przystąpieniem do tego egzaminu, warto z wyprzedzeniem przygotować wszystkie niezbędne przybory pomocnicze lub upewnić się, że zostaną one zapewnione przez szkołę. Centralna Komisja Egzaminacyjna co roku publikuje listę przyrządów, które trzeba lub można mieć przy sobie podczas pisania poszczególnych matur. Najważniejszym elementem wyposażenia jest oczywiście długopis lub pióro z czarnym tuszem/atramentem. Wszystkie zadania – łącznie z rysunkami – należy wypełniać właśnie nim – niedozwolone jest posługiwanie się np. ołówkiem. Co jeszcze trzeba zabrać na maturę z matematyki? Sprawdź: O której matura 2022? Nie wszystkie egzaminy będą trwać tyle samo Jakie przybory na maturę z matematyki 2022? Zgodnie z komunikatem opublikowanym 20 sierpnia 2021 roku przez CKE, osoba przystępująca do egzaminy maturalnego z matematyki w 2022 roku musi mieć do dyspozycji następujące przybory pomocnicze: linijkę,cyrkiel,kalkulator prosty, kartę z wybranymi wzorami matematycznymi. Wymienione powyżej przedmioty są obowiązkowe. Pierwsze trzy z nich (linijkę, cyrkiel i kalkulator prosty) zapewnia szkoła lub uczeń przynosi je samodzielnie – w zależności od ustaleń. Wzory powinna zagwarantować placówka. Co bardzo ważne, kalkulator musi być prosty, czyli taki, który umożliwia wykonywanie tylko dodawania, odejmowania, mnożenia, dzielenia, ewentualnie obliczanie procentów lub pierwiastków kwadratowych z liczb. Bez żadnych bardziej zaawansowanych funkcji. Zobacz: Jakie lektury były na maturach? Oto tematy rozprawek z poprzednich lat. Matura 2022 – czego można się spodziewać? Matura – co zabrać? Co można mieć na maturze z matematyki i z innych przedmiotów? Wymieniona powyżej lista tego, co trzeba mieć na maturze z matematyki, to jednak nie wszystkie informacje, które znajdziemy w komunikacie CKE. Dokument zawiera także wskazówki, jakie przybory uczeń powinien mieć do dyspozycji w czasie pisania egzaminów z innych przedmiotów. Przedmioty te mają charakter obowiązkowy lub fakultatywny i w zależności od ustaleń lub aktualnych zasad – zapewnia je szkoła lub uczeń wyposaża się w nie we własnym zakresie. Co przynieść na maturę? biologia:linijka (fakultatywnie),kalkulator prosty (obowiązkowo), wybrane wzory i stałe fizykochemiczne na egzamin maturalny z biologii, chemii i fizyki (obowiązkowo zapewniane przez szkołę).chemia:linijka (fakultatywnie),kalkulator prosty (obowiązkowo),wybrane wzory i stałe fizykochemiczne na egzamin maturalny z biologii, chemii i fizyki (obowiązkowo zapewniane przez szkołę).fizyka: linijka (fakultatywnie),kalkulator prosty (obowiązkowo),wybrane wzory i stałe fizykochemiczne na egzamin maturalny z biologii, chemii i fizyki (obowiązkowo zapewniane przez szkołę).geografia:linijka (obowiązkowo),kalkulator prosty (obowiązkowo),lupa (fakultatywnie).historia:lupa (fakultatywnie).historia sztuki:lupa (fakultatywnie).historia muzyki:odtwarzacz płyt CD z kompletem zapasowych baterii i słuchawkami,lupa (fakultatywnie).informatyka:kalkulator prosty (obowiązkowo).język polski:słownik ortograficzny, słownik poprawnej polszczyzny – nie mniej niż 1 na 25 osób (obowiązkowo zapewniane przez szkołę).język białoruski, litewski, ukraiński: słownik językowy (jedno- albo dwujęzyczny) – nie mniej niż 1 na 25 osób (obowiązkowo zapewniany przez szkołę). język kaszubski i łemkowski:słownik ortograficzny języka polskiego, słownik poprawnej polszczyzny, słownik języka kaszubskiego – nie mniej niż 1 na 25 osób (obowiązkowo zapewniany przez szkołę).język łaciński i kultura antyczna:słownik łacińsko-polski – dla każdego zdającego; atlas historyczny – nie mniej niż 1 na 25 osób (obowiązkowo zapewniane przez szkołę).wiedza o społeczeństwie: kalkulator prosty (fakultatywnie). Sprawdź: Lektury z gwiazdką na maturze 2022. Które lektury są obowiązkowe? Rodzice i uczniowie pytają, co można wziąć na maturę z matematyki Co wziąć na maturę z matematyki?Długopis lub pióro z czarnym tuszem/atramentem, linijkę, cyrkiel i kalkulator prosty. Szkoła ma obowiązek zapewnić tablice z wzorami. Co na maturę z matematyki?Na maturę z matematyki trzeba zabrać linijkę, cyrkiel oraz kalkulator prosty, o ile nie zapewnia ich szkoła. Matura matematyka przybory – jakie?Czarny długopis, linijka, cyrkiel, kalkulator prosty i karta z wybranymi wzorami. Co trzeba mieć na maturę z matematyki?Czarny długopis lub pióro, linijkę, cyrkiel, kalkulator prosty i tablice z wzorami.
Szłam powoli przez niewielki plac zabaw, szukając miejsca dla siebie. Podwórko było opustoszałe. W ręku ściskałam kawałek papieru, ozdobionego w cienkie, żółte sprężynki, srebrną ramkę i kilka pieczątek. Wiedziałam, że ten dzień w końcu nadejdzie. I chciałam być wtedy sama. W głowie wciąż miałam pocieszający uśmiech nauczycielki, która wręczała mi wyniki. Nie chciałam wiedzieć nic więcej. Zwinęłam dyplom w gruby rulonik, minęłam tłum rozgadanych uczniów i szybkim krokiem wyszłam ze szkoły. Próbowałam odłożyć w czasie moment, w którym przyjdzie mi się zmierzyć z rzeczywistością i tę chwilę, w której stracę ostatnią nadzieję. W końcu znalazłam stare, zniszczone schodki, na których kilka miesięcy wcześniej wyjęte spod prawa piłyśmy piwo i usiadłam samotnie wśród wysokich drzew i nieskładnych krzewów. Z dala od szumu ulicy, ciekawskich spojrzeń rozwinęłam rulonik i zobaczyłam wyniki rozszerzeń: 66, 68, 59. A przecież to musiał być UJ. WIELE RZECZY MOGŁAM ZROBIĆ INACZEJ. Widziałam swoje błędy – poszłam tylko do liceum, a chciałam zmieniać cały świat. Wzięłam na siebie za dużo: z jednej strony samorząd szkolny, z drugiej klasowy, z trzeciej radiowęzeł. Chodziłam na biol-chem, uczyłam się trzech języków i zapisałam się na olimpiadę z polskiego. Uwielbiałam, gdy wokół mnie dużo się działo, gdy robota dosłownie paliła mi się w rękach. Interesowało mnie za dużo. I chcialam chwycić wszystkie sroki za ogon. Byłam pewna czego chcę, ale nie miałam pojęcia, jak zamienić wizję w kierunek. Na pamięć znałam listę swoich marzeń i ambicji, bez obaw mogłam wymienić swoje talenty i zdolności. Studia miały być dla mnie kolejnym kursem, darmowym sposobem na rozwój w jednej z interesujących mnie dziedzin. Chciałam się rozwijać. Nie miałam pomysłu na siebie, ale nie brałam pod uwagę, że coś może pójść źle. Znalazłam kilka kierunków, które mogłyby przydać mi się w życiu, ale przez myśl mi nawet nie przeszło, by zainteresować się warunkami rekrutacji. Nie chciałam zdawać matury ani z biologii, ani z chemii, nie miałam pasji związanych z profilem. Wzruszałam ramionami na arkusze maturalne. Nie analizowałam kluczy, nie przeglądałam odpowiedzi, nie uczyłam się niczego na pamięć i koniecznie chciałam walczyć z systemem. Miałam mocne postanowienie, że nie dam w sobie zabić kreatywności. Zupełnym przypadkiem odebrałam sobie szanse na dobre studia i prestiżową uczelnię. TAK MIAŁO BYĆ. Wiedziałam, że muszę poprawić maturę. Dlatego w lipcu na szybko opracowałam plan b: nie wyjadę do innego miasta, zostanę z rodzicami, trochę pobiegam, trochę popływam, zrobię patent żeglarski i kurs ratownika, a za rok, w trakcie studiów, będę mogła dorabiać sobie na basenach. Ale pomysł był szalony, a ja czułam, że to nie jest moje życie, więc w sierpniu raz jeszcze przejrzałam oferty uczelni i znalazłam rozwiązanie. Czytałam stosy książek. Uwielbiałam poezję. Kiedyś chciałam być nauczycielką. Dobrze znałam dwa języki, a w głowie miałam dużo dat i wierszy. Wydawało mi się, że chcę być artystką, więc trzymając się mocno tej myśli, wybrałam polonistykę. Przez pół roku byłam pewna, że prędzej czy później zmienię ten kierunek. Ale gdy przyszedł czas składania deklaracji maturalnej, zaczęłam się zastanawiać. Nie zdążyłam niczego jeszcze sobie przemyśleć. Wciąż nie wiedziałam, w jaką stronę chcę pójść. Studia angażowały mnie na tyle, że zdążyłam już zapomnieć większości rzeczy, których nauczyłam się w liceum. Machnęłam ręką, zostałam tam, gdzie byłam i zaczęłam wierzyć w to, że polonistyka jest moim przeznaczeniem. A potem nie poszłam na egzamin z literatury i spędziłam wakacje, próbując zainteresować się Odprawą posłów greckich, łacińską wersją wierszy Kochanowskiego i filozofią średniowiecza. I nie mogłam. Płakałam, próbowałam i znów nie mogłam. Oblałam poprawkę, zapłaciłam za warunek 860 zł i wylądowałam w dusznej auli na gramatyce historycznej. Przyjrzałam się raz jeszcze liście przedmiotów zawierających słowo „literatura” w nazwie i zrozumiałam, że nie mogę, nie mogę dłużej tak żyć. I rzuciłam studia w cholerę. CZASEM PO PROSTU SIĘ WIE. Tym razem miałam jasno określony cel. Wiedziałam, że to musi być psychologia, że jak już czytać, to i sprawdzać w życiu, obserwować, dyskutować, odkrywać i pomagać. Każdy kolejny tydzień coraz mocniej utwierdzał mnie przekonaniu, że wiem, co robię i powinnam walczyć do skutku. Nie uczyłam się dużo, nie zależało mi na przygotowaniu. Widziałam sens w walce o każde angielskie słowo, w rezygnacji ze swoich literackich przekonań na rzecz skrupulatnej analizy naukowej. Czułam, że sobie poradzę. Kiedy w trzeciej rekrutacji złożyłam papiery na polonistykę, nie wiedziałam, czego naprawdę chcę i każdą szansę uznawałam za znak. Szamotałam się pomiędzy pasjami – od pisania, przez języki aż po taniec. Wyrzuciłam do kosza kilka planów b, przegrałam czas, którego nie da się odzyskać. Straciłam pieniądze i zdrowie na przedmioty, z których wiedza do niczego już mi się nie przyda. Przepłakałam kilka nocy, przemęczyłam kilka miesięcy. Byłam nieskuteczna. I bardzo zagubiona. Nie szukałam kierunku, na który chcę pójść. Szukałam kierunku, którym chcę podążać. Mogłam być nauczycielką, instuktorką salsy albo rekruterką w HR’ach. Mogłam wykonywać wiele zawodów i wiem, że swoją ciężką pracą w każdym z nich mogłabym osiągnąć jakiś sukces. Mogłam robić wiele rzeczy. Ale chciałam osiągnąć coś więcej, niż to, co tylko mogę. I kiedy patrzę dziś na grube segregatory notatek, wiem, że to wszystko było warte – tej pasji, z jaką teraz siadam do książek. Autorem zdjęć jest Priscilla du Preez. Hej, długo pracowałam nad tym tekstem. Proszę, zostaw po sobie jakiś ślad – polub moją stronę na Facebooku, zostaw komentarz albo udostępnij ten artykuł u siebie. Dla Ciebie to tylko moment, a dla mnie to dowód, że w dobie cięcia zasięgów moja praca ma jeszcze jakiś sens. Dziękuję, że jesteś. :)
matura na 30 procent jakie studia